Konsola Sony PlayStation 5 zostanie oficjalnie zaprezentowana w 2020 roku. Najnowszy raport Bloomberga wskazuje na to, iż producent stara się obniżyć finalne koszty sprzętu, za wszelką cenę. Okazuje się bowiem, że ceny poszczególnych komponentów mogą przełożyć się na to, iż PlayStation 5 będzie droższa niż pierwotnie zakładano. Sony ma robić jednak wszystko, aby tak się nie stało. Utrzymanie konkurencyjnej ceny na starcie będzie bowiem bardzo ważnym wyznacznikiem sukcesu samego sprzętu.
Bloomberg zdradza, iż PlayStation 5 może kosztować na starcie nawet 450 dolarów za sztukę – dla porównania, PlayStation 4 w momencie premiery zostało wycenione na 380 dolarów. Różnica jest więc spora. Jeszcze inne zdanie mają analitycy samego rynku – według nich sprzęt Japończyków zostanie wyceniony na 470 dolarów. To może być przeszkodą w uzyskaniu zadowalających wyników sprzedaży.
Wzrost ceny konsoli ma być spowodowany problemami z ceną pamięci DRAM oraz flash, które zostaną wykorzystane na masową skalę w PlayStation 5. Koszty komponentów mają być wyższe. To samo tyczy się nowego systemu chłodzenia, który ma zapobiegać zbytniemu nagrzewaniu się sprzętu podczas rozgrywki. Wraz z PlayStation 5, Sony będzie chciało zaprezentować także nowy zestaw do wirtualnej rzeczywistości – PSVR2.
Sony w ostatnim czasie podkręciło atmosferę obiecując, iż nowa konsola będzie od momentu wyjęcia z pudełka oferowała szybki czas ładowania oraz obsługę materiałów w rozdzielczości nawet 8K. Sprzęt wykorzysta także procesor AMD z serii Ryzen.
W dobie zbliżającej się konsoli nowej generacji od Microsoftu, Japończycy zrobią wszystko, aby zachować konkurencyjność oraz przyciągnąć do siebie możliwie jak największą liczbę klientów. Warto pamiętać, iż informacje pochodzące od Bloomberga nie zostały oficjalnie potwierdzone.
Nam nie pozostaje w tym momencie nic innego, jak tylko czekać na oficjalną premierę sprzętu. Oby plotki się nie potwierdziły. Tak będzie lepiej – szczególnie dla naszego portfela.
Źródło: Bloomberg