POCO M4 Pro 5G może być nowym królem opłacalności. Znamy datę premiery

Antoni ZaborskiSkomentuj
POCO M4 Pro 5G może być nowym królem opłacalności. Znamy datę premiery
Xiaomi oficjalnie zapowiedziało premierę nowego modelu z serii POCO – M4 Pro, który jest bezpośrednim następcą udanego i popularnego POCO M3 Pro. Model ten trafił do sprzedaży w naszym kraju w czerwcu, a więc całkiem niedawno, ale producent najwyraźniej uznał, że przez 5 miesięcy użytkownicy zdążyli się już nim nacieszyć. W związku z tym, na mediach społecznościowych marki pojawiło się oficjalne zaproszenie na prezentację następcy, która odbędzie się 9 listopada o godzinie 13:00. Wydarzenie będzie można oglądać na Facebooku, Twitterze i YouTubie POCO.

Wiele wskazuje na to, że będziemy w tym wypadku mieli do czynienia z kolejnym super tanim smartfonem z 5G, tym razem jednak jeszcze lepiej wyposażonym. Jeśli cena pozostanie ta sama, co u poprzednika (mniej niż 1000 złotych), zapowiada się kolejny materiał na hit.

POCO M4 Pro 5G może być nowym królem opłacalności

Źródło: POCO

Kompletny smartfon za grosze

W sieci pojawiło się kilka przecieków, dzięki którym wiemy już całkiem sporo o tym, czego możemy spodziewać się po M4 Pro 5G. Według danych z bazy TENAA, smartfon będzie napędzany procesorem MediaTeka, najprawdopodobniej Dimensity 810, a w najmocniejszej odmianie towarzyszyło mu będzie 8 GB pamięci RAM. Zapewne, w sprzedaży pojawi się też wersja 4 lub 6 GB.

Smartfon został nawet wyśledzony w bazie wyników benchmarku Geekbench 5, gdzie uzyskał 603 punkty w teście jednego rdzenia i 1779 punktów na wielu rdzeniach. Dla porównania, to więcej, niż średnio wykręca Redmi Note 10, czy na przykład Samsung Galaxy A52.

Wyświetlacz M4 Pro 5G ma mieć przekątną 6,5 lub 6,6 cala i rozdzielczości Full HD+. Na liście wyposażenia znajdziemy NFC i Dual SIM, a na pokładzie będzie pracował Android 11 z MIUI 12.5. Nieźle zapowiada się też bateria, która ma mieć pojemność 5000 mAh i możliwość szybkiego ładowania do 33 W.

Źródło: POCO / fot. tyt. Własne

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.