Dyski HDD już od kilku lat wciąż przegrywają rywalizację ze znacznie szybszymi dyskami SSD i wygląda na to, że ten stan rzeczy już się nie zmieni. Trend ten zaobserwował także jeden z największych producentów „twardzieli”, który podjął właśnie dość symptomatyczną decyzję.
Koncern Western Digital poinformował bowiem o zamknięciu fabryki dysków HDD niedaleko Kuala Lumpur w Malezji – symboliczny jest fakt, że była to pierwsza fabryka tej firmy, która pracowała nieustannie od 1973 roku. Tym samym WD zostało tylko z dwoma fabrykami HDD ulokowanymi w Tajlandii, co jasno pokazuje kurs obrany przez Western Digital.
Przedstawiciele firmy mówią wprost – to reakcja na stale zmniejszające się zapotrzebowanie na pojemne, acz wolne dyski twarde – koncern skupia się teraz na rywalizacji na polu nośników SSD, której początek odrobinę przespał, oddając pole m.in Samsungowi czy firmie ADATA.
Tym samym jasne jest, że czas dominacji dysków HDD powoli dobiega końca – szybsze nośniki SSD są coraz tańsze i dostępne w znacznie większych rozmiarach niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Owszem – dyski twarde z pewnością nie znikną, ale ich wykorzystanie będzie ograniczać się zapewne do przechowywania dużej ilości danych czy tworzenia backupów i ta sytuacja wcale nie powinna dziwić.
źródło: techpowerup