Zobacz: Najlepiej sprzedające się smartfony na świecie
Klasyczne telefony wracają do łask
Firmy takie jak HMD Global, producent telefonów Nokia, w dalszym ciągu sprzedają miliony urządzeń mobilnych podobnych do tych używanych na początku XXI wieku. Chodzi o tzw. „feature phones” lub „dumb phones„, czyli tradycyjne telefony z klawiaturą lub klapką, które wzbogacono o dodatkowe istotne, choć wciąż dość podstawowe funkcje, takie jak GPS lub możliwość utworzenia hotspotu mobilnego. Często sięga po nie amerykańska młodzież i nie chodzi tu o przestępców szukających tanich telefonów zastępczych, tzw. „burner phones„.
@alexpurdymusic 1 month update using @thelightphone2 #dumbphones #dumbphonecalls #socialdilemmaexperiment #socialmediadetoxchallenge #lightphone #lightphone2 #lightphonecase #socialmediadetoxdone #offlinetime ♬ original sound – Alex Purdy
Według badania Counterpoint Research z 2022 roku za blisko 80 procent sprzedaży klasycznych telefonów odpowiadał Bliski Wschód, Afryka i Indie. Teraz dane pokazują, że zwłaszcza młodzi ludzie w Stanach Zjednoczonych wracają do takich urządzeń.
„Pokolenie Z jest po prostu zmęczone ekranami” – twierdzi Jose Briones, moderator subreddita r/dumbphones w serwisie Reddit. Firmy takie jak Punkt i Light sprzedają w USA telefony mające zachęcać do spędzania większej ilości czasu w realnym świecie, poza wyświetlaczem. Ochoczo reklamują je influencerzy. Prognozuje się, że sprzedaż urządzeń typu feature phone wzrośnie o mniej więcej 5 procent w ciągu kolejnych pięciu lat.
Jedno jest pewne: nadmierne korzystanie ze smartfonów czyni użytkowników „przebodźcowanymi” i odwraca ich uwagę od świata realnego. Użytkownicy klasycznych telefonów są w zasadzie zgodni co do tego, że czas, który inni spędzają przed ekranem smartfona, wolą pożytkować na czas rzeczywisty. To z pewnością dobre dla zdrowia.
Źródło: CNBC