Policja zgubiła drogiego drona
Bycie operatorem drona nie jest proste. Nawet najlepsi piloci czasem zawodzą, podobnie z resztą jak najdoskonalsze czujniki mające chronić przed występowaniem nieprzewidzianych kolizji oraz awarii. Przekonali się o tym policjanci z Białegostoku, którzy w piątek stracili cennego drona w pobliżu Makowa Mazowieckiego. Sytuacja jest tym mniej przyjemna, że z jakiegoś powodu dron… nie miał lokalizatora. Jego odnalezienie może być bardzo trudne.
RMF podaje, że policyjny dron zaginął na zalesionym, bagnistym terenie, co oczywiście utrudni poszukiwania. Własność Wydziału Techniki Operacyjnej z podlaskiej komendy została utracona podobno w wyniku „awarii technicznej”. Spekuluje się jednak, że bezzałogowy statek powietrzny mógł zostać zneutralizowany przez system zwalczający drony. W tym przypadku zatem zawinić mógł pilot, który nie zgłosił lotu.
Poszukiwania drona trwają.
Źródło: RMF / fot. tyt. lubuska.policja.gov