W ubiegłym roku Intel zaprezentował układy z serii Core i9, które domyślnie przeznaczone były do desktopowych konstrukcji. Było tylko kwestią czasu zanim Amerykanie zdecydują się na implementację wspomnianych procesorów w laptopach. I tak właśnie się stało!
Procesor Intela, który trafi do laptopów, to jednostka Intel Core i9-8950HK będąca w stanie osiągnąć prędkość taktowania nawet do 4,8 GHz. To jednocześnie pierwszy mobilny procesor, który oferuje sześć rdzeni oraz 12 wątków. Według producenta, notebooki korzystające z wspomnianej „i dziewiątki” będą o prawie 30% wydajniejsze w porównaniu do procesorów siódmej generacji. Dodatkowo, „niebiescy” informują, że z Core i9-8950HK będziecie w stanie osiągnąć 41% poprawę wydajności w grach oraz o 59% krótszy czas renderowania multimediów w rozdzielczości 4K.
Wraz z Core i9, Intel ogłosił także, iż jest gotowy do wprowadzenia do notebooków procesorów z serii Core i5 i Core i7 bazujących na architekturze 14 nanometrów (Coffee Lake).
Na ten moment ciężko powiedzieć, ile dokładnie będą kosztowały sprzęty z Core i9-8950HK pod obudową. Podejrzewam jednak, że na samym początku będziemy mieć do czynienia z absurdalną wyceną. Wraz z czasem kwoty powinny spadać do akceptowalnego poziomu.
Laptopy doczekały się prawdziwego, procesorowego potwora. W połączeniu z dobrą kartą graficzną zabraknie im coraz mniej do tego, aby dogonić klasyczne „stacjonarki”.
Źródło: Engadget