realme 8i to najnowsza propozycja smartfona należącego do serii realme 8, który może nieźle namieszać w przedziale cenowym do ok. 1000 złotych (bo mniej więcej w takiej cenie może zadebiutować w Polsce). Jest to pierwszy na rynku model wykorzystujący najnowszy układ SoC MediaTek helio G96, który wnosi spore usprawnienie względem poprzednika. Czy to właśnie dzięki niemu, najnowszy realme 8i jest tak interesujący? Zapraszam na pierwsze wrażenia.
realme 8i względem realme 7i – sporo zmian na lepsze
realme 8i względem poprzednika zyskał wyświetlacz nie tylko o wyższej rozdzielczości, ale również o zdecydowanie wyższej częstotliwości odświeżania, dzięki czemu wszystko, co jest wyświetlane na ekranie jest znacznie, płynniejsze. Odświeżanie 120Hz sprawdzi się znakomicie w grach, aczkolwiek nawet poruszenie się po interfejsie jest o wiele przyjemniejsze dla oka, gdyż nie ma żadnych szarpnięć.
Tytułowy smartfon charakteryzuje się obecnością modułu NFC do płatności zbliżeniowych (realme 7i nie miał NFC), a także nowym aparatem o rozdzielczości matrycy 50MP,dzięki czemu zaoferuje lepszą jakość fotografii.
Specyfikacja i wydajność
Jak już wspomniałem wcześniej, za działanie systemu Android 11 z interfejsem Realme UI 2.0 odpowiedzialny jest MediaTek helio G96. Układ ten współpracuje z 4GB szybkiej pamięci RAM i nawet 128GB pamięci na dane (UFS 2.2).
W Polsce będą dostępne dwa warianty, aczkolwiek różnić będą się tylko pamięcią wbudowaną. Model tańszy otrzyma 64GB, a nieco droższy 128GB.
Warto przemyśleć zakup i dopłacić do wariantu 128GB, gdyż tylko on będzie oferował wsparcie dla DRE (Dynamic RAM Expansion). Jest to funkcja umożliwiająca wykorzystanie części wewnętrznej pamięci na rzecz rozszerzenia pamięci RAM. W przypadku realme 8i jest to zwiększenie z 4 GB do łącznie 7 GB.
Jeśli pamięci na dane będzie za mało zawsze możecie skorzystać z czytnika microSD obsługującego karty o pojemności do 256GB. Musicie wiedzieć, że zwiększenie pamięci nie odbywa się kosztem drugiej karty SIM, gdyż realme zastosowało tutaj sanki w tradycyjnym formacie – na trzy karty.
Umieszczony na prawym boku czytnik linii papilarnych zintegrowany z włącznikiem działa bardzo dobrze – jest szybki i zarazem bezbłędny. Nie powstydziłby się go żaden smartfon klasy premium.
Ekran w realme 8i
Tyle już razy wspomniałem o bajecznym odświeżaniu ekranu, ale nic więcej na temat samego panelu. Czas to zmienić. Ekran o przekątnej 6.6” wykonany został w technologii IPS i charakteryzuje się rozdzielczością 2412 x 1080 pikseli. Takie parametry przekładają się na proporcje 20:9 i odpowiednie zagęszczenie pikseli na cal.
Ramki okalające wyświetlacz są relatywnie wąskie, aczkolwiek ta dolna jest nieco szersza od pozostałych. Kamera dedykowana Sefie umieszczona została w lewym górnym rogu ekranu w specjalnym otworze, a sam panel został zabezpieczony folią ochronną.
Jasność maksymalna jest w zupełności wystarczająca, dzięki temu ekran jest czytelny w świetle słonecznym. Same kolory są natomiast przyjemne dla oka, choć idą w stronę chłodniejszych, a kąty widzenia nie budzą zastrzeżeń – odchylenie nie powoduje gradacji kolorów.
Potrójna kamera 50 MP
realme 8i oferuje zestaw trzech aparatów. Składa się z głównego 50-megapikselowego sensora Samsung (S5KJN1) ze światłem f/1.8 (26,79 mm, 1/2.76”, PDAF) i dwóch dodatkowych o takiej samej charakterystyce (2MP, światło f/2.4), aczkolwiek wykorzystywanych do innych ujęć – makro (sensor OmniVision OV02B10) i bokeh (sensor Galaxycore GC02M1). To dość powszechna konfiguracja w tanich smartfonach. Nie ukrywam, że obecność ultraszerokokątnego obiektywu byłaby mile widziana.
Kilka pierwszych zdjęć wykonanych aparatem głównym pokazują, że jest potencjał do wykorzystania. Oczywiście jakością odbiegają od flagowych, ale to raczej nie powinno dziwić. Myślę jednak, że w porównaniu do konkurencyjnych urządzeń, jest bardzo dobrze. realme 8i może zatem być dobrym kompanem dla mniej wymagającego fotografa smartfonowego.
Pewne zastrzeżenia można mieć tylko do rozpiętości tonalnej, gdyż ten wydaje się za wąska, zwłaszcza na ujęciach z niebem, które jest jednolite. Natomiast szczegółowość nie daje powodów do narzekania, tak samo zresztą, jak kolorystyka.
Ultra nocny tryb oferujący jaśniejsze zdjęcia i bardziej szczegółowe, przez dłuższy czas naświetlania, sprawdza się, aczkolwiek czasami oferuje to samo, co aparat główny. Na temat trybu makro i bokeh nie będę się jeszcze wypowiadał, gdyż za mało poświęciłem im uwagi.
realme 8i robi dobre pierwsze wrażenie
Pomimo nastawienia na niską półkę, realme 8i robi bardzo dobre pierwsze wrażenie, które mam nadzieję, że utrzyma się do samego końca. A to dlatego, że zastosowano w nim rozwiązania, które poniekąd umożliwiają mu konkurowanie z tanimi średniakami.
Niestety segment do około 1000 złotych jest dość ciasny i nie ma w nim miejsca dla przeciętniaków. Na całe szczęście realme 8i taki się nie wydaje, aczkolwiek z ostatecznym osądem wstrzymam się do momentu ukończenia testów i napisania recenzji. Ta ukaże się już w najbliższym czasie.