Rewolucyjne kable USB SuperCalla. Pokochasz je, dzięki jednemu prostemu ulepszeniu

Jan DomańskiSkomentuj
Rewolucyjne kable USB SuperCalla. Pokochasz je, dzięki jednemu prostemu ulepszeniu
{reklama-artykul}Każdy ma kilka kabelków do ładowania smartfonów, tabletów i różnych urządzeń USB. Tanie przewody szybko dostają małych ubytków i gorzej lub całkiem nie ładują, a nawet mogą być ciężkie do używania wprost po zakupie. Drogie dobre jakościowo to wydatek nawet około 40 złotych za 2 metrowe modele, a niejednokrotnie i większe pieniądze, jednak wciąż mogą się poplątać.

Koniec z poplątaniem i dobra jakość

SuperCalla cenowo należy do tej drugiej kategorii, ale poza dobrą jakością, rozwiązuje też problem niechcianych węzłów gordyjskich z naszego okablowania. Twórcy z SuperCalla Technology zebrali już na Indiegogo prawie 2 miliony dolarów na swój gadżeciarski pomysł! Główna część kampanii jest już za nami, ale zostało jeszcze w puli możliwych do zamówienia nieco pojedynczych sztuk i paczek z kilkoma egzemplarzami.

SuperCallaMagnesy umożliwiają nawet tak finezyjne ułożenie / foto. SuperCalla Technology @ Indiegogo

Co tak prostego, ale zarazem rewolucyjnego jest w projekcie SuperCalla? Na dobrym jakościowo i grubym przewodzie zamontowano co kilka centymetrów niewielkie magnesy. Dzięki nim kable można składać i zwijać na różne sposoby, a magnesy przeciwdziałają plątaniu się i dobrze trzymają całą złożoną konstrukcję. Aż dziwne, że jeszcze nikt nie wypuścił podobnych kabli na rynek. To proste i eleganckie rozwiązanie.

Do wyboru, do koloru

Dzięki SuperCalla możliwe jest łatwe zwijanie i zabieranie ze sobą w plecaku czy torebce kabli, brak plątaniny na biurku, w szufladzie, czy innym miejscu, gdzie trzymamy przewody. Wreszcie porządek i nowe możliwości aranżacji, jeśli chcielibyśmy używać na stałe wetkniętych w ładowarkę kabelków czy chwilowo podpiętych do komputera lub innego urządzenia.

Tak, żyły odpowiedzialne za przesyłanie danych też są obecne – SuperCalla nadają się nie tylko do ładowania. W zależności od edycji, można otrzymać 0,8 lub 1,8 metra. Wersja USB zawiera się od USB 2.0 do USB 3.1 Gen 2. W dodatku możliwa jest też obsługa standardu USB Power Delivery. Do wyboru są wtyczki dedykowane iPhonom przy parowaniu z USB-C lub standardowym USB-A. A dla posiadaczy sprzętów na Androidzie dwustronne USB-C, USB-C z dużym USB-A i klasyczne microUSB z USB-A. Dostępna są kolory: biały i czarny.

Kilka magnesów i dobry pomysł znacząco podbija cenę

Niestety nie jest tanio. Sam kupuję dwumetrowe okablowanie o wtyczkach USB-C i USB-A wyższych modeli jednej z niemieckich (chociaż tradycyjnie wytwarzanej w Chinach) marek za około 40 złotych. To dużo, można mieć niezłe przewody o tych samych końcówkach i długości nawet za około 15 złotych, jeśli dobrze się poszuka (takie też mam jako podróżny i zapasowy zestaw). W takim razie 20 dolarów (około 79 złotych) za jeden kabelek SuperCalla wydaje się szalenie wysoką kwotą.

SuperCallaNajwiększy zestaw 9 sztuk za 102 dolary / foto. SuperCalla Technology @ Indiegogo

Jeśli jednak kupimy kilka na raz, to w najlepszym wypadku zejdziemy do akceptowalnych dla posiadaczy droższych dobrych jakościowo kabli 11,33 dolarów (około 44,50 złotych) za sztukę. Ale wtedy trzeba zamówić paczkę aż 9 egzemplarzy za 102 dolary (mniej więcej 400 złotych), a to znów spora inwestycja, choć biorąc pod uwagę jednostkową cenę, całkiem rozsądna. Kabelki są dostępne na tej stronie jako projekt Indiegogo.

Niestety nie zabrakło haczyka. To standardowe ceny za edycje 0,8 metra. Jeśli chcemy dłuższe wersje lub np. wtyczki dla iPhone, trzeba dopłacić od 2 do 3 dolarów od sztuki za każdą specyficzną modyfikację (w wielopakach znów jest taniej). Wysyłki mają odbyć się jeszcze w lipcu, więc całkiem szybko.

Źródło i foto: SuperCalla Technology @ Indiegogo

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.