Research In Motion ogłosiło właśnie, że planuje zwolnić 5 tysięcy pracowników, co nie jest pierwszym tego typu ruchem w ostatnim czasie. Jednak dla samej firmy gorszą sprawą jest to, że premiera długo oczekiwanego systemu BlackBerry OS 10 została przeniesiona na 2013 roku. Dotychczasowe oczekiwania i zapowiedzi sugerowały, że pierwsze urządzenia z najnowszym systemem firmy pojawią się już w 2012 roku.
To decyzja, która może być tragiczna w skutkach. Nowy system operacyjny miał być dla RIM metodą na wyjście z kryzysu i powrotem do walki z Androidem i iOS. Przeniesienie premiery na 2013 rok może sprawić, że rozwiązania firmy znów będą w tyle za konkurencją, a kolejne kwartały tego roku zakończą się finansowymi spadkami.
Obecnie firma ma problemy na dosłownie każdym możliwym szczeblu – urządzenia odbiegają jakością i podzespołami od rozwiązań konkurencji, sklep z aplikacjami ma mniej pozycji niż świeży jeszcze Windows Phone 7, a nadzieja firmy na wejście na rynek tabletów szturmem legła w gruzach.
Czy RIM się podźwignie?
Źródło: BGR, Gizmodo USA