AYYA T1 to narodowy rosyjski smartfon z dziwnym rodowodem
Urządzenie rosyjskiej firmy Rostec, zaprezentowane w listopadzie 2021 roku jest produkowane przez firmę Smart Ecosystem. Nie jest to typowy producent elektroniki, oj nie. Podmiot ten dostarcza między innymi komponenty do myśliwców SU-57, śmigłowców Mi-38 oraz słynnych systemów broni bliskiej Pantsir-M, wykorzystywanej także na wojnie w Ukrainie.
Rosjanie w dobie trwającego w kraju kryzysu zaczęli zachwalać telefon AYYA T1 jako znakomitą i bezpieczną alternatywę dla amerykańskich, koreańskich i chińskich urządzeń. Sprzęt nie jest niczym nadzwyczajnym, ale właśnie trafił do sprzedaży i jest tani – przynajmniej na razie.
Some in Russia in reaction to Apple’s halting of sales in the country: promoting local AYYA T1 phones, breaking own iPad’s saying “we do not need your fancy stuff”. Via @francska1 @BBCMonitoring pic.twitter.com/w5N4upnEpX
— Sezin Öney (@SezinOney) March 2, 2022
AYYA T1 wyposażono w 6,5-calowy ekran IPS o niskiej rozdzielczości 720×1600 pikseli. O jego wydajność dba układ MediaTek Helio P70 i 4 GB RAM-u, a użytkownik na swoje dane otrzymuje 64 GB pamięci. Ma dwie kamerki główne (12 i 5 Mpix) oraz przedni sensor 5 Mpix.
Wśród „bajerów” jest czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy, bateria o pojemności 4000 mAh i NFC. Nie zabrakło dwuzakresowego Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.0 oraz GNS z A-GPS, GLONASS, GALILEO i BDS.
AYYA T1 jest ponoć bezpieczny
Bezpieczny smartfon od Rosjan. Tak, to ma sens. AYYA T1 reklamowany przez Marię Butinę, Rosjankę skazaną w 2019 roku w Stanach Zjednoczonych za nielegalne działania na rzecz Rosji, ma suwak pozwalający dezaktywować mikrofon i kamerę. To dzięki niemu Rosjanie mają spać spokojnie i nie być podsłuchiwani przez USA i inne państwa zachodu. AYYA T1 działa w oparciu o Androida 11.
Niestety, nie wiadomo czy korzystający z AYYA T1 wciąż nie będą podsłuchiwani przez rząd Rosji. Przypominamy, że ten ostatnio do swojego systemu prawnego wprowadził karę do 15 lat pozbawienia wolności za szerzenie „fake newsów”. Fake newsów, czyli treści niezgodnych z oficjalną narracją tamtejszego rządu.
Cena AYYA T1 to obecnie od 15000 rubli (ok. 485 złotych) w górę. Nie przykuwajcie jednak do niej zbyt dużej uwagi – jutro może być trzy razy wyższa.
Źródło: Mashable