Firma McLaren, znana przede wszystkim z produkcji szybkich samochodów, niedawno zaprezentowała nową serię elektrycznych rowerów górskich. Wśród nich znalazły się modele z pełnym zawieszeniem, Extreme 600 i Extreme 250, a także rowery typu hardtail, Sport 600 i Sport 250.
To, co wzbudza najwięcej emocji, to ich deklaracja, że jeden z tych rowerów to „najmocniejszy legalny elektryczny rower górski na świecie”. Ale czy to prawda?
Zrozumienie mocy i regulacji
Rowerom elektrycznym McLarena przygląda się cały świat. Wykonane z włókna węglowego i wyposażone w silniki środkowe, które „na papierze” zapewniają moc 600 i 250 watów. Różnica w mocy wynika z różnych wymagań prawnych: w Europie prawo ogranicza rowery elektryczne do 250 watów, podczas gdy w Ameryce Północnej przepisy są mniej restrykcyjne i dopuszczają większą moc. Jednak twierdzenie McLarena, że ich rowery są najmocniejsze, może być dość mylące.
Rzecz jasna to zapewnienie może i brzmi atrakcyjnie dla wielu klientów, ale w USA na publicznych terenach rower taki musiałby rywalizować z modelami o mocy do 750 watów. Co więcej, inne pojazdy w Stanach już osiągają szczytową moc nawet powyżej 1000 watów, więc gdzie tu miejsce na rekordy McLarena?
Czym rzeczywiście wyróżniają się nowe rowery McLarena?
Pomimo kontrowersji warto przyjrzeć się, co tak naprawdę oferują nowe modele McLarena. Najtańszy to Sport 250, który można nabyć w cenie około 31 302 złotych. Posiada ramę z włókna węglowego, silnik środkowy o mocy 250W i moment obrotowy na poziomie 121 Nm, co jest dość imponujące. Rower wyposażony jest także w 12-biegową przerzutkę SRAM GX Eagle oraz hydrauliczne hamulce tarczowe SRAM G2 RE. Komponenty te, wraz z widełkami RockShox Pike Rush RC i wbudowanym wyświetlaczem kolorowym, czynią go gotowym do akcji.
Model Sport 600 kosztuje ok. 35 239 złotych, natomiast rowery Extreme 250 i Extreme 600 z pełnym zawieszeniem kosztują odpowiednio 43 114 i 47 052 złotych.
Wersje te oferują jeszcze bardziej zaawansowane elementy, jak bezprzewodowa przerzutka 12-biegowa SRAM XX Eagle AXS oraz lepsze widełki RockShox Lyrik Rush RC.
Nowe rowery elektryczne McLarena z pewnością przyciągają uwagę zaawansowaną technologią i stylowym designem. Niezależnie od debaty na temat mocy, zapewne znajdą swoich zwolenników, szczególnie wśród osób poszukujących innowacji i wydajności. Czy są one „najmocniejsze”? To może nie, ale z pewnością są godne uwagi.
Źródło: McLaren