Wiele wskazuje na to, że Samsung Galaxy Ring będzie dosyć drogim gadżetem, co zapewne zaskoczy wielu konsumentów. Koreański producent może uczynić z pierścienia produkt premium oferujący szereg zaawansowanych funkcji za ceną wyższą niż konkurencyjne sprzęty należące do tej samej kategorii. Oczywiście firma będzie musiała odpowiednio uzasadnić podjętą przez siebie decyzję, lecz potencjalni klienci już teraz nie szczędzą słów krytyki. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Samsung Galaxy Ring – cena i kolejne informacje
Wielkimi krokami zbliża się długo wyczekiwane wydarzenie Samsung Galaxy Unpacked – obejrzymy je już za kilka dni. Wtedy też technologiczny gigant zaprezentuje światu szereg sprzętowych nowinek. Mowa chociażby o kolejnej iteracji składanych smartfonów czy aktualizacji rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję. Oprócz tego przyjdzie czas na pierwsze poważne ogłoszenie pierścienia ułatwiającego podgląd m.in. życiowych parametrów. Co o nim wiemy?
- Sprawdź także: PKP Intercity testuje moją cierpliwość. Zakup biletów w e-IC i e-IC 2.0 to droga przez mękę
Pierwszy raz na temat Samsung Galaxy Ring usłyszeliśmy na początku bieżącego roku. Od tamtej pory byliśmy świadkami naprawdę niewielkiej liczby przecieków dotyczących urządzenia. Teraz jednak światło dzienne ujrzał raport sugerujący cenę, którą koreański producent zażąda od potencjalnych konsumentów. Mowa o co najmniej 449 euro na europejskim rynku – to dosyć zaporowy koszt, zwłaszcza gdy spojrzymy na konkurencję.
Mimo wszystko nie mamy do czynienia z powszechnymi i najtańszymi formami zdrowotnych trackerów. Najpopularniejszy pierścień Oura Ring można kupić za 299 dolarów, czyli także sporo. Jak jednak sami widzicie, Samsung planuje podwyższyć stawkę i fanom marki może się to niekoniecznie spodobać. Do tego wszystkiego dochodzi potencjalna subskrypcja oferująca dostęp do dodatkowych funkcji. Nie znamy niestety szczegółów.
Spory wybór rozmiarów i kolorów
Czy dowiedzieliśmy się czegoś oprócz ceny? Samsung Galaxy Ring ma być dostępny dla wszystkich już 19 lipca. Producent zaoferuje klientom aż 13 rozmiarów i 3 warianty kolorystyczne – urządzenie powinno więc pasować na każdy palec. Oczywiście nadal należy podchodzić do tych doniesień z odpowiednią rezerwą – wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane już za kilka dni. Nie trzeba więc czekać zbyt długo.
Oczywiście technologiczny gigant może zrzucić prawdziwą bombę i pokazać światu iście rewolucyjny produkt warty tych 449 euro. Podobnie jest przecież ze składanymi smartfonami, za które wciąż trzeba zapłacić odpowiednią cenę. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, to raczej Samsung Galaxy Ring będzie gadżetem premium, który może w przyszłości trafi w ręce przeciętnych konsumentów.
- Przeczytaj również: NASCAR z pierwszym elektrykiem. Wyścigowa rewolucja?
Przypominamy – wydarzenie Samsung Galaxy Unpacked odbędzie się już 10 lipca o godzinie 19:00 czasu polskiego. Planujecie śledzić na bieżąco nowinki od koreańskiego molocha? Może już jesteście pewni, że złożycie stosowne zamówienie?
Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: Samsung