Samsung ma obecnie pracować nad tym, aby nowe urządzenia z serii Galaxy S22 mogły pochwalić się prawdziwie “bezramkowym” frontem. Do sieci przedostały się rendery, które bazują na plotkach i przeciekach. Trzeba przyznać, że nowy Galaxy S22 może wyglądać obłędnie.
Czy to byłaby recepta na spadającą sprzedaż tej serii flagowców Samsunga?
Samsung przygotowuje niespodziankę
Jeden z przecieków sugeruje, iż w swoich nowych flagowcach Samsung miałby wykorzystać technologię Border Reduction Structure, która pozwala na zachowanie prawdziwie bezramkowego wyświetlacza. Ice Universe (znany leakster w temacie Samsunga) wspomniał także, iż Galaxy S22 będzie mógł pochwalić się zupełnie nowym wzorcem projektowym. Samsung Galaxy S22 miałby również zmienić proporcje ekranu, z formatu 20:0 na nieco szerszy 19:3:9, poprawiając tym samym stosunek wyświetlacza do wielkości obudowy.
Na tylnej obudowie modelu Galaxy S22 oraz Galaxy S22+ możemy spodziewać się większego sensora aparatu, który będzie korzystał z czujnika o rozdzielczości 50 megapikseli. To, co jednak cały czas zwraca uwagę, to zupełnie nowy współczynnik proporcji w zakresie samego wyświetlacza urządzenia. Jeśli faktycznie Samsung zdecydowałby się na zastosowanie formatu 19:3:9 mogłoby oznaczać, że Galaxy S22 doczeka się mniejszej baterii od swojego poprzednika, a także nieco grubszego korpusu.
fot. Let’sGoDigital
Jeśli połączyć plotki dotyczące nowych smartfonów Samsunga to wygląda na to, że będziemy mieli do czynienia z prawdziwą modernizacją urządzeń, która faktycznie może przynieść Koreańczykom nowych klientów. Zmiany nie będą bowiem kosmetyczne, a dość poważne – szczególnie w zakresie samego wyglądu nowych Galaktyk.
Oczywiście pamiętajcie, iż zarówno wszystkie rendery powyżej, jak i informacje dotyczące nowych flagowców Samsunga warto brać z przymrużeniem oka. Oficjalna premiera tych urządzeń powinna się odbyć jednak w okolicach stycznia 2022 roku.
O ile po drodze oczywiście nic się nie zmieni.
Źródło: Let’sGOoDigital / fot. Let’sGoDigital