Mocny zawodnik, Samsung Galaxy S22 Ultra nie daje się łamać ani wyginać
Konstrukcja telefonu wykonana jest z metalu i wzmacnianego szkła Gorilla Glass Victus Plus. Nie zdecydowano się na plastikowe elementy. Jerry starał się porysować ekran, ale udało mu się dopiero przy znacznie twardszym narzędziu H6. Głębsze wyżłobienia zapewni dopiero H7. Przypalanie płomieniem zapalniczki panelu AMOLED skutkowało trwałą degradacją niewielkiego obszaru (mocna biała poświata w jednym miejscu i lekkie przebarwienia nieco dalej) dopiero po 20 sekundach. Mimo rys odczytywanie odcisków palców reaguje bardzo dobrze.
Zabawy z nożykiem mogą zeskrobać opiłki z metalowej ramki, ale to mało związany z realnymi przypadkami test. Za to podważone metalowe przyciski dość łatwo odchodzą od obudowy i to bez zauważalnego uszkodzenia. Siatka ochronna głośnika do rozmów nie chciała odpaść mimo maltretowania jej ostrym narzędziem. Niewiele da się też zdziałać z tylną obudową czy szkłem na aparatach. Czy Samsung Galaxy S22 Ultra przy całkiem mocnym zginaniu złożył się podobnie do OnePlusa 10 Pro? Nie. Obudowa jest naprawdę sztywna, nie widać realnych oznak wygięcia. Jedynie rysik zdaje się nieprzesadnie wytrzymały, w końcu jest cały plastikowy i nie trzeba ogromu siły, aby go uszkodzić.
Wnętrze Galaxy S22 Ultra z licznymi uszczelkami i ogromem klejenia elementów
W kolejnym wideo widać proces rozmontowywania całego smartfonu. Zdjęcie tylnego panelu to dość typowa procedura podgrzania elementu i podważenia dookoła uszczelki. Później należy odkręcić śrubki z główkami typu Philips z kilku płytach i odpiąć sporą liczbę konektorów od różnych taśm i modułów. Samsung zastosował sporo dodatkowych uszczelek (nie tylko wokół tylnej obudowy) i kleju. Chociażby przy USB czy głośnikach.
Rysik Samsung S-Pen ładowany jest indukcyjnie przez wewnętrzny niewielki układ cewki w smartfonie. Otwór na przyrząd (jest chowany w środku telefonu) szczelnie odseparowano od reszty telefonu w specjalnej rynience przyklejając do niej plastikowy panel. Widać, że Samsung Galaxy S22 Ultra jest zaprojektowany z dbałością o wodoodporność i solidne wykonanie. Większym problemem zdaje się tylko metoda przytwierdzenia baterii na ogrom kleju. Jerry nie widzi negatywów w samym założeniu, ale już wprowadzenie tego w praktyce z tak dużą ilością kleju utrudnia serwisowanie oraz recykling.
Zobacz również: Google Pixel 6a z kolejnym wyciekiem specyfikacji. Tańszy Pixel bez tajemnic
Źródło i foto: JerryRigEverything @ YouTube