Samsung Galaxy S23+ i OnePlus 11. Porównanie specyfikacji smartfonów

Pawel GajkowskiSkomentuj
Samsung Galaxy S23+ i OnePlus 11. Porównanie specyfikacji smartfonów
Samsung Galaxy S23+ i OnePlus 11 to obecnie jedne z najnowszych i zarazem najbardziej wydajnych urządzeń na rynku, a do tego w asortymencie marek. I choć oba mają sporo dobrego do zaoferowania, w tym najwydajniejsze układy na rynku, bardzo dobre aparaty i wiele więcej, to jednak w tym pojedynku zwycięzca może być tylko jeden. Wybór jednak nie będzie prosty, dlatego też mam nadzieję, że jeśli rozważasz jeden z tych modeli, poniższe porównanie pozwoli dokonać Ci słusznego wyboru.

Warto na samym początku przyjrzeć się sugerowanym cenom rzeczonych smartfonów, aby ocenić je nie tylko pod kątem zastosowanych podzespołów, ale również w odniesieniu do ceny. A zatem zaczynamy.

OnePlus 11 wyraźnie tańszy, a Samsung bardziej kolorowy

Tegoroczny flagowy smartfon chińskiej marki jest wyraźnie tańszy od swojego konkurenta. A to dlatego, że podstawowy model OnePlus 11 5G wyposażony w 8 GB pamięci RAM i 128 GB na dane wyceniony został na 4199 złotych. Natomiast decydując się na wariant wyraźnie mocniejszy (16 GB + 256 GB), trzeba dołożyć 400 złotych. Smartfon jest proponowany w dwóch kolorach: Titan Black (czarny) i Eternal Green (zielony). Warto jeszcze dodać, że ten drugi występuje tylko w przypadku lepiej wyposażonego modelu, a model podstawowy korzysta z pamięci UFS 3.1.

Sprawdź: OnePlus 11 – pierwsze wrażenia

Oneplus 111
OnePlus 11 / Źródło: własne

Dla porównania za powyższe pieniądze nie kupicie Samsunga Galaxy S23+, gdyż jego cena startuje od 5799 złotych w przypadku modelu oferującego 256 GB na dane i 8 GB pamięci RAM. Dwukrotnie zwiększając pamięć użytkową (512 GB) i nadal otrzymując tylko 8 GB pamięci operacyjnej, trzeba zapłacić 6299 złotych.

Najnowszy smartfon koreańskiego koncernu występuje w aż sześciu opcjach kolorystycznych, dzięki którym każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Oto one: kremowy, czarny, lawendowy, zielony, szary, a także jasnozielony. Dwa ostatnie dostępne wyłącznie w sklepie internetowym Samsunga. W ich przypadku czas oczekiwania na dostawę jest wydłużony i może potrwać od trzech do nawet pięciu tygodni.

Oneplus 11
Samsung S23+ / Źródło: Samsung

Samsung został lepiej wykonany

Nie da się ukryć, że w tym roku Samsung nie wprowadził wiele zmian w projekcie swojej najnowszej serii Galaxy S23. Niemniej kluczową w przypadku opisywanego modelu jest usunięcie wysepki dla aparatów, co zdecydowanie trzeba pochwalić, gdyż Galaxy S23+ prezentuje się teraz lepiej. Oneplus poszedł w zupełnie inną stronę, dzięki czemu ich flagowiec jest nietuzinkowy i zarazem na tyle charakterystyczny, że trudno jest go pomylić z modelem konkurencji i zarazem poprzednią generacją.

s23+
Samsung Galaxy S23+ / Źródło: Samsung

I choć OnePlus 11 jest wyraźnie tańszy niż Galaxy S23+, to jednak oba urządzenia oferują konstrukcję typu premium. A to dlatego, że Galaxy S23+ ma aluminiowy korpus i szkło Gorilla Glass Victus 2 z przodu i z tyłu oraz stopień ochrony IP68, dzięki czemu jest w pełni odporny na przenikanie wody i pyłu. Natomiast OnePlus 11 ma również aluminiową ramę, ale ma pierwszą generację Gorilla Glass Victus z przodu, Gorilla Glass 5 z tyłu oraz klasę odporności na kurz i wodę IP64.

Widać zatem, że propozycja od Samsunga jest bardziej premium, niż bezpośredni konkurent. Do tego nowa generacja szkła firmy Corning oferuje lepszą ochronę przed upadkiem na powierzchnię typu beton, a wyższy stopień obrony IP sprawia, że Galaxy S23+ może przetrwać zanurzenie w wodzie do głębokości 1.5 metra przez maksymalnie 30 minut. A OnePlus 11 z uwagi ma gorszy stopień ochrony IP64 jest tylko chroniony przed rozbryzgiem wody – rzęsisty deszcz zatem mu nie straszny.

s23+
Samsung Galaxy S23+ / Źródło: Samsung

Najnowsza propozycja Samsunga jest lżejsza, a do tego jeszcze nieco mniejsza i zarazem wyraźnie smuklejsza, co z pewnością pozytywnie wpływa na komfort użytkowania. Model ten ma bowiem wymiary 157.8 x 76.2 x 7.6 mm, przy wadze 196 gramów, a gabaryty Oneplus 11 prezentują się następująco: 163.1 x 74.1 x 8.5 mm, 205 gramów. Różnica w wysokości i szerokości wynika jednak z zastosowania większego wyświetlacza.

Oba modele oferują wsparcie dla dwóch kart SIM w standardzie nano i nie mają na wyposażeniu czytnika kart microSD. Rozmieszczenie elementów na obudowie jest inne, gdyż o ile wyłącznik jest po prawej stronie w obu, to jednak belka regulacji głośności uniesioną została na przeciwległych bokach (Galaxy S23+ po prawej, a OP11 po lewej). Sporym atutem jest oczywiście suwak do szybkiej zmiany profili dźwiękowych zastosowany w OnePlus 11.

s23+
Samsung Galaxy S23+ / Źródło: Samsung

W przypadku dźwięku, to obie propozycje pozbawiono gniazda słuchawkowego, ale nie zapomniano o stereofonicznych głośnikach. Niemniej to Samsung Galaxy S23+ otrzymał 32-bitowy przywrotnik dźwięku i został dostojny przez firmę AKG. W przypadku Oneplus trzeba zadowolić się 24-bitowym.

Widać zatem, że smartfon Samsunga w kwestii wyposażenia i wykonania wypada lepiej, choć oba naprawdę świetne.

Oneplus 11 ma wyraźnie lepszy ekran

Pomimo tego, że wykonanie Samsunga jest lepsze, w przypadku wyświetlacza sprawa już nie jest taka oczywista. Jego 6.6-calowy panel wykonany w technologii Dynamic AMOLED 2X jest nieco mniejszy niż 6.7-calowy ekran Super Fluid AMOLED obecny w OnePlus 11, a do tego jeszcze ma niższą rozdzielczość FHD+ (1080 x 2340 pikseli) w porównaniu z rozdzielczością QHD+ (1440 x 3216 pikseli). Ponadto mają inne proporcje 19.5:9 vs 20:9.

Oneplus 11
OnePlus 11 / Źródło: własne

Wraz z wyższą rozdzielczością, ekran OnePlus 11 obsługuje adaptacyjną częstotliwość odświeżania w zakresie 1-120 Hz. Jednak pomimo tego, że wyświetlacz w Galaxy S23+ ma węższy zakres adaptacyjnej częstotliwości odświeżania 48-120 Hz., to jednak jest wyraźnie jaśniejszy, oferując maksymalną jasność 1750 nitów w porównaniu z 1300 nitów w OnePlus 11.

Oczywiście w obu otrzymujemy do dyspozycji wsparcie dla HDR10+, Always On Display, a także możliwość uruchomienia trybu ciemnego. Pod ekranem znajdziemy w obu modelach czytnik linii papilarnych z tą jednak różnicą, że Samsung postawił na ultrasoniczny, a OnePlus wybrał optyczny.

Oneplus 11
OnePlus 11 / Źródło: własne

Pomimo, że Samsung Galaxy S23+ ma jaśniejszy ekran, wyświetlacz OnePlus’a 11 jest ogólnie lepszy i bardziej zaawansowany.

Lepsza wydajność w OnePlus 11 5G

Pomimo tego, że w obu porównywanych smartfonach obecny jest najnowszy, a zarazem najbardziej wydajny układ SoC marki Qualcomm, a mianowicie Snapdragon 8 Gen 2, to jednak są pomiędzy nimi pewne różnice. A to dlatego, że Galaxy S23+ otrzymał niestandardowy układ opracowany dla urządzeń Galaxy z rdzeniem podstawowym o wyższej częstotliwości testowania i z podkręconym układem graficznym.

Powinno to w efekcie dać flagowemu Samsungowi przewagę nad OnePlus 11, ale różnica nie jest drastyczna i prawdopodobnie nie zostanie nawet zauważona w codziennym użytkowaniu, a jedynie w testach syntetycznych.

Oneplus 111
OnePlus 11 / Źródło: własne

Snpadragon 8 Gen 2, który ma pojedynczy rdzeń Kryo Prime (oparty na ARM Cortex-X3) o taktowaniu 3,2 GHz cztery rdzenie Performance (w układzie 2+2) – te rdzenie działają z częstotliwością 2,8 GHz i bazują na architekturze Cortex-A715 i Cortex-A710. A na koniec jeszcze trzy rdzenie Efficiency (Cortex-A510) o częstotliwości 2,0 GHz. Do tego dochodzi jeszcze najnowszy procesor graficzny Adreno, który oferuje do 25% wyższą wydajność przy 45% wyższej efektywności energetycznej.

Oneplus 111
OnePlus 11 / Źródło: własne

Oba urządzenia mają pamięć RAM typu LPDDR5X, więc doświadczenie wielozadaniowości będzie teoretycznie podobne. Ale tylko teoretycznie, gdyż jak już dobrze wiecie, to OnePlus na na wyposażeniu 16 GB pamięci RAM, a Samsung o połowę mniej, czyli 8 GB. To spora różnica, która na pewno zostanie dostrzeżona. Zarówno Samsung Galaxy S23+, jak i OnePlus 11 5G wyposażone zostały w najnowszą pamięć na dane i aplikacje typu UFS 4.0. warto jeszcze raz wspomnieć, że w przypadku wersji 128GB, OnePlus postawił na nieco wolniejszą pamięć UFS 3.1.

Galaxy S23+ i OnePlus 11 po wyjęciu z pudełka pracują pod kontrolą systemu Google Android 13, aczkolwiek z innymi nakładkami, przez co One UI 5.1 firmy Samsung i OxygenOS 13 na OnePlus 11 oferują inne funkcje dodatkowe, a także inną szatę graficzną, ale oba zachowują wszystko, co Google wprowadziło w Androidzie 13.

Oneplus 11
OnePlus 11 / Źródło: OnePlus

Kilka słów o akumulatorach

Za wydajność energetyczną w najnowszym OnePlus 11 odpowiada akumulator o pojemności 5000 mAh, co jest większą pojemnością o 300 mAh względem Galaxy S23+. I choć jest to niewielka różnica, to jednak powinno to zostać zauważone przez użytkowników.

Jeśli chodzi o odzyskiwanie energii, to w smartfonie OnePlus jest zdecydowanie szybsze, dzięki zastosowaniu ładowania o mocy 100W w odniesieniu do 45W oferowanych przez Samsunga. Jednak to Galaxy S23+ obsługuje kasowanie bezprzewodowe, aczkolwiek o mocy radiem 15W.

Oneplus 11
OnePlus 11 / Źródło: OnePlus

Do tego w zestawie sprzedażowym ze smartfonem Samsunga nie znajdziecie zasilacza, co wyraźnie podnosi koszty.

Warto jeszcze zauważyć, że OnePlus 11 potrzebuje zaledwie 25 minut, aby naładować akumulator o większej pojemności do pełna. Natomiast Samsung w ciągu 30 minut odzyska dopiero 65%.

Fotograficzne OnePlus wydaje się lepszy

Tegoroczny smartfon marki Samsung korzysta z tego samego zestawu aparatów, co jego poprzednik. Niemniej z uwagi na nowszy układ SoC i tym samym bardziej zaawansowane technologie obrazowania, finalne ujęcia będą nieco lepsze, ale to w dalszym ciągu poziom z roku ubiegłego. Dlatego też OnePlus 11 technicznie wypada lepiej od swojego konkurenta.

Oneplus 11
OnePlus 11 / Źródło: OnePlus

W obu postawiono na aparat główny o rozdzielczości 50 MP z matrycą o przekątnej 1/1.56″, rozmiarem pojedynczego piksela 1.0µm, przysłoną obiektywu f/1.8 i optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Z tą jednak różnicą, że aparat w OnePlus został dostrojony przez firmę Hasselblad, która już niejednokrotnie pokazała, że zna się na rzeczy. I choć Samsung jest równie dobry w fotografii, to jednak finalne zdjęcia powinny być nieco lepsze w OP11.

Drugim w OnePlus 11 jest teleobiektyw 32 MP o rozmiarze matrycy 1/2.74″. Wspierany jest przez PDAF i oferuje 2-krotne przybliżenie optyczne. Charakteryzuje się dość jasną przysłoną obiektywu f/2.0. I choć ma on leprze parametry, aniżeli ten obecny w smartfonie Samsunga (10 MP, 1/3.94″, f/2.4, OIS, zoom x3.2), to jednak zabrakło tutaj optycznej stabilizacji obrazu (OIS), a także większego zbliżenia. Dlatego też w gorszych warunkach lepiej sprawdzi się ten w Galaxy S23+.

Oneplus 111
OnePlus 11 / Źródło: własne

Ostatnim obiektywem jest ten o nie tak szerokim polu widzenia (115°) charakteryzujący się rozdzielczością 48MP i przysłoną f/2.2. Co bardzo istotne wspierany jest przez czujnik pomiaru ostrości. Samsunga Galaxy S23+ wyposażono natomiast w obiektyw 12MP z szerszym kątem (120˚).

Podsumowanie

Nie da się ukryć, że zarówno OnePlus 11 5G, jak i Samsung Galaxy S23+ to świetne smartfony, które sprawdzą się idealnie w rękach najbardziej wymagających konkurentów z uwagi na ich klasę i zastosowane podzespoły.

s23+
Samsung Galaxy S23 oraz Samsung Galaxy S23+. | Źródło: Instalki.pl

Niemniej z porównania jasno wynika, że lepszym wyborem będzie OnePlus 11, który przegrywa z Galaxy S23+ przede wszystkim w jakości wykonania za dokładniej wykorzystanych do tego komponentów. Samsung sięgnął bowiem po szkło najnowszej generacji marki Corning, a także zachował pełną wodoszczelność, podczas gdy OnePlus nie jest taki wytrzymały. Bez trudu jednak zniesie trudy codziennego użytkowania.

Ma jednak lepszy wyświetlacz,, akumulator o większej pojemności ze znacznie szybszym ładowaniem i zasilaczem w zestawie, więcej pamięci RAM, a do tego jest sporo tańszy.

s23+
Samsung Galaxy S23+ / Źródło: Samsung

Samsung Galaxy S23+ pokonuje zaś swojego rywala nie tylko wykonaniem, ale również ilością wariantów kolorystycznych, większą pamięcią na dane, bezprzewodowym ładowaniem, czy też większym zbliżeniem optycznym, a także świetnym interfejsem? I oczywiście silniejszą pozycją na rynku i dostępnością zarazem.

Źródło: własne / fot.tyt: Samsung / OnePlus

Udostępnij

Paweł GajkowskiDziennikarz z bogatym doświadczeniem zajmujący się branżą mobilną. Jego żywioł to testowanie smartfonów, tabletów, smart gadżetów i laptopów.