Światło dzienne ujrzały właśnie pierwsze zdjęcia ukazujące nadchodzący smartfon od koreańskiego producenta. Samsung Galaxy S24 Ultra powinien już wkrótce zostać zaprezentowany konsumentom, lecz już teraz otrzymali oni przedsmak w postaci wycieku bardzo wiarygodnych materiałów. Tym samym dowiedzieliśmy się kilku istotnych szczegółów odnośnie do urządzenia. Co dokładnie czeka na konsumentów?
Samsung Galaxy S24 Ultra – pierwsze zdjęcia
Nie tak dawno dowiedzieliśmy się, iż zastrzeżono nazwę kolejnych składanych sprzętów. Do ich oficjalnej zapowiedzi pozostało jeszcze sporo czasu – klienci muszą więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Teraz natomiast jesteśmy świadkami kolejnego wycieku, co raczej jest standardem w przypadku firmy Samsung, często mieliśmy bowiem do czynienia z doniesieniami na temat specyfikacji oraz wyglądu. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Światło dzienne ujrzały zdjęcia rzekomo przedstawiające smartfon Samsung Galaxy S24 w najbardziej prestiżowym wariancie Ultra – nie ma mowy o żadnych renderach, a faktycznych ujęciach. Oczywiście wciąż pochodzą one z nieoficjalnego źródła, także nadal należy podchodzić do tych przecieków z odpowiednim dystansem. Poniżej możecie podejrzeć kilka grafik nadchodzącego smartfona. Co o nim myślicie?
Wszystkie znaki na niebie wskazują, iż nowe flagowce wyjadą z koreańskiej stajni w drugiej połowie stycznia przyszłego roku, więc stosunkowo niedługo. Nic więc dziwnego, że już teraz jesteśmy świadkami tego typu rewelacji w postaci zdjęć. Możemy na nich zaobserwować pewną zmianę podejścia jeśli chodzi o aparaty. Nie doświadczymy wspólnego modułu fotograficznego. Każdy z obiektywów będzie posiadał indywidualne wycięcie, co bez wątpienia spodoba się niektórym użytkownikom.
Rewolucji w stosunku do zeszłorocznego zbyt wielu nie ma. Lekko zaokrąglona ramka będzie wykonana z tytanu, po jej prawej stronie umieszczony zostanie przycisk zasilania oraz ten odpowiedzialny do ustawiania głośności. Nie można rzecz jasna pominąć faktu, iż powyższy wpis przedstawia nowy kolor smartfona o nazwie Titanium Gold. Osobiście bardzo mi się podoba, lecz to oczywiście kwestia gustu.
Poza tym Samsung coraz intensywniej pracuje nad wdrażaniem funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Zaawansowane narzędzia pojawią się właśnie w serii Galaxy S24. Konsumenci będą więc mieli możliwość skorzystania z m.in. tłumaczeń w czasie rzeczywistym, nawet podczas rozmów. Powoli do koreańskich smartfonów wdrażana jest nakładka OneUI 6.0 bazująca na systemie Android 14. Przyszłoroczne sprzęty także otrzymają aktualizację, lecz o tym raczej nie trzeba wspominać.
Teraz pozostaje czekać na oficjalne potwierdzenie daty prezentacji nowych flagowców. Jeśli przecieki o styczniu się sprawdzą, to zapewne Samsung niedługo wykona krok, na który czekają wszyscy fani producenta.
Źródło: SamMobile, Twitter (X) (@DavidMa05368498) / Zdjęcie otwierające: Twitter (X) (@DavidMa05368498)