Nie ma jeszcze żadnych, konkretnych wyników, jednak źródło powołuje się na sprawdzone informacje. Według nich, całkiem sporo zabrakło, aby wyprzedzić Samsunga Galaxy S8 w kontekście zainteresowania użytkowników. Dla przypomnienia, w pierwsze dwa dni po uruchomieniu przedsprzedaży dla poprzedniej generacji flagowców, Samsung sprzedał nieco ponad 550 tysięcy sztuk smartfonów. Owszem, to dalej wynik godny pozazdroszczenia i wcale nie oznacza, że S9 i S9+ radzą sobie wybitnie gorzej – bardzo możliwe jednak, że liczby w przedsprzedaży nie są zadowalające dla włodarzy firmy.
Samsunga Galaxy S9 i S9+ można zamówić w przedsprzedaży do 16 marca tego roku. Po tym dniu urządzenia trafią do sklepów i rozpocznie się ich regularna sprzedaż. To właśnie ten element powinien wpłynąć na większe zainteresowanie. Spora liczba osób lubi bowiem dotknąć sprzętu przed zakupem oraz spędzić z nim chwilę przy sklepowej ladzie.
Jak sądzicie? Samsungowi uda się pobić zeszłoroczny rekord?
Źródło: Yonhap