Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Galaxy S9 pod względem samego wyglądu będzie bardzo podobny do swojego poprzednika. Design to jednak nie główne miejsce, w którym smartfon doczeka się zmiany. Wszystko rozbija się o komponenty pod obudową oraz nowy, rewolucyjny aparat fotograficzny.
Po zwiastunach Samsunga można śmiało stwierdzić, że Galaxy S9 będzie robił świetne zdjęcia w kiepskich warunkach oświetleniowych. Sensor Koreańczyków ma być także w stanie rejestrować wideo w slow-motion oraz fotografować na bieżąco w superszybkim trybie seryjnym. W nowym flagowcu Samsung chce także postawić na rozszerzoną rzeczywistość – podobnie, jak Apple w iPhonie X.
Analizując przecieki z ostatnich tygodni wychodzi na to, iż Galaxy S9 będzie skupiał się na świetnym, mobilnym aparacie – to właśnie w tej materii Koreańczycy chcą pokazać klasę oraz sprawić, iż nie będą mieć konkurencji wśród innych producentów.
To czy im się uda… pokaże czas. Do premiery już niedaleko.
Źródło: SlashGear