Początkowo mówiło się, że Huawei przygotowuje się do premiery urządzenia o nazwie Mate V, które miało zadebiutować właśnie pod koniec tego roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że na nowych przedstawicieli kultowej linii Mate przyjdzie nam jeszcze poczekać, a teraz zobaczymy najbardziej oryginalną dotychczas odmianę flagowca P50.
P50 Pocket ma być urządziem typu clamshell, czyli klasycznym telefonem z klapką, z elastycznym wyświetlaczem znajmującym większość wewnętrznej części obudowy. Będzie to więc bezpośredni konkurent dla Samsunga Galaxy Z Flip i Motoroli Razr.
Niska cena wynagrodzi braki?
Jak możemy zobaczyć na wstępnych szkicach opublikowanych przez portal LetsGoDigital, całkiem spory ekran znajdziemy również na zewnętrznej stronie obudowy, zaraz obok wyspy aparatów. Zapewne, tak jak u konkurentów, będzie on służył przede wszystkim do odczytywania powiadomień, ale nie tylko, bo jednostka główna nie ma na szkicu żadnego wycięcia na kamerę. Może być to znak, że właśnie tego też przeznaczony będzie zewnętrzny panel.
Można założyć, że producent nie będzie oszczędzał, jeśli chodzi o podzespoły, a przynależność do serii P50 będzie oznaczała między innymi obecność solidnych aparatów znanych z flagowca. Niewykluczone też, że za wydajność będzie odpowiadał Snapdragon 888 w wersji 4G, bo z wiadomych powodów Huawei nie może korzystać z najnowszego standardu łączności. Nie ma także co liczyć na usługi Google – model będzie najpewniej pracował pod kontrolą systemu HarmonyOS.
Paradoksalnie, wymienione braki mogą jednak zadziałać na korzyść potencjalnego nabywcy, bo istnieje szansa, że chiński producent będzie próbował wynagrodzić je konkurencyjną ceną. Finalnie, może więc okazać się, że P50 Pocket będzie najtańszym składanym smartfonem na naszym rynku, o ile oczywiście w ogóle trafi do Europy.
Warto wspomnieć, że równocześnie z P50 Pocket ma zadebiutować także zegarek Huawei Watch D, który z kolei na pewno pojawi się na Starym Kontynencie i w Polsce.
Źródło: Gsmarena / fot. tyt. Huawei