Aparaty wysuwane z obudowy nie są przełomem – Vivo Nex posiada wysuwaną przednią kamerkę, Oppo Find X wysuwa całą górną belkę. Nowością jest tutaj jednak liczba obiektywów – w nowych smartfonach od Energizera wysuniemy obiektyw 16MP i czujnik głębi 2MP.
A co zaoferują oba telefony wewnątrz obudowy (oprócz wsuniętej kamerki)? U620S wyposażono w ekran 6,2″ o rozdzielczości FHD+ 2280×1080, potrójny tylny aparat (12MP + 5MP + 2MP), ośmiordzeniowy MediaTek Helio P70, 6GB pamięci RAM i 128GB miejsca na dane. Zasilanie zapewni bateria 3200 mAh z szybkim ładowaniem 18W.
U630S natomiast jest przeznaczony dla nieco mniej wymagających użytkowników – 6,3″ wyświetlacz ma rozdzielczość HD+ 1480×720. Z tyłu znajdziemy podwójny aparat (16MP + 2MP), a w środku ośmiordzeniowy MediaTek Helio P22. Pamięć RAM w tym przypadku to 4GB, a miejsce na pliki – 64GB. Akumulator o pojemności 3500 mAh naładujemy z mocą nawet 10W.
Póki co niestety nie znamy cen smartfonów. Zapewne informacja ta pojawi się dopiero w trakcie MWC 2019.
Uważam, że wysuwające się aparaty do selfie to dobry krok w stronę całkowitej bezramkowości. Przeciw niemu stają jednak obawy użytkowników, którzy nie ufają trwałości takich mechanizmów. Chociaż kto wie, może wkrótce rozwiązanie to stanie się nagłym hitem?
Źródło: SlashGear