Smartwatch Google będzie bazować na starym CPU Samsunga z 2018 roku

Jan DomańskiSkomentuj
Smartwatch Google będzie bazować na starym CPU Samsunga z 2018 roku
Niepotwierdzone doniesienia z kuluarów na temat smartwatcha od Google pojawiały się od dawna, wręcz w przeciągu kilku lat. Wyszukiwarkowy gigant w końcu oficjalnie zapowiedział sprzęt, ale nie wdawał się w liczne szczegóły techniczne. Nieoficjalne źródła jednego z zachodnich serwisów donoszą, że nadchodzący Google Pixel Watch wcale nie będzie najnowocześniejszy pod kątem użytego procesora. Choć sprawa nie musi być tak jednoznacznie zła.

Najnowszy Exynos W920 w Pixel Watchu? Nie tym razem, raczej czeka nas stary Exynos 9110

Mający mieć swoją premierę jesienią tego roku inteligentny zegarek Pixel Watch, miałby bazować na układzie Samsung Exynos 9110, który został pierwotnie wydany już w sierpniu 2018 roku. Można go było znaleźć między innymi w Samsungu Galaxy Watch z 2019 roku, a także Samsungu Watch Active i Watch Active 2 z 2019 roku, a nawet w Samsungu Galaxy Watch 3 z 2020 roku. Chip jest wykonany w 10 nm procesie technologicznym z dwoma rdzeniami Cortex-A53. Teoretycznie jest to układ dość podobny do Snapdragona Wear 4100+, choć Qualcomm wykonał swój model w 12 nm procesie technologicznym.

Smartwatch Google będzie bazować na starym CPU Samsunga z 2018 roku
W końcu doczekamy się już najbliższej jesieni pierwszego smartwatcha w ofercie samego Google / Foto: Google

Za to najnowszym układem Samsunga, który pewnie wolelibyśmy widzieć w Pixel Watchu, jest Exynos W920. Koreańczycy chwalą się, że jego wydajność CPU jest wyższa o około 20 proc., a graficzna poprawiła się aż dziesięciokrotnie względem poprzedniego modelu. W dodatku jest wykonany w 5 nm procesie technologicznym i dysponuje dwoma rdzeniami Cortex-A53 (akurat w ostatniej kwestii nie ma zmian). Potencjalne korzyści są w takim razie znaczne. Większa moc i lepsza wydajność energetyczna.

Pixel Watch będzie mocno odstawał od konkurencji z racji starego SoC? Google i tak mogłoby zrobić z nim cuda

Postawienie na kilkuletni chip zapewne było podyktowane długimi pracami nad projektem i brakiem chęci przebudowywania urządzenia w razie zamiany na nowszy SoC. Ale pamiętajmy też, że Google bardzo dobrze optymalizuje swoje oprogramowanie na smartfonach (mimo zauważalnie gorszych suchych osiągów od konkurencji, Pixele działają wyjątkowo płynnie) i mogłoby dodać specyficzne cechy, które nie znajdują się w ogólnodostępnej edycji systemu dla ubieralnych urządzeń (znów analogicznie do telefonów z linii Pixeli).

Warto też zaznaczyć, że Google zyskało wsparcie ze strony zespołu FitBita po przejęciu firmy. Zapewne doświadczenie w funkcjach związanych z monitorowaniem kondycji i sportowymi dodatkami odcisną się na możliwościach Pixel Watcha. Na finalne odczucia z zastosowania Exynosa 9110 przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Zobacz również: Rewolucyjna technologia. eSIM nawet w starszym pozbawionym jej smartfonie

Źródło: 9to5google / własne / Foto: Google – własne

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.