Według pierwszych przecieków, będzie to procesor ośmiordzeniowy, a głównym rdzeniem ma być ARM Cortex-X2 z taktowaniem 3,09 Ghz. Pozostałe to 3x Cortex-A710 i 4x Cortex-A510. Dzięki obecności wspomnianego X2, wydajność ma wzrosnąć o co najmniej 16 procent, a energooszczędność o 30 procent.
Snapdragon 898 ma być wykonany w litografii 4 nm, co również jest istotnym krokiem w przód względem serii 888, do produkcji której używa się procesu 5 nm. Ulepszony zostanie też procesor graficzny – w tym wypadku za obraz będzie odpowiadało GPU Adreno 730.
Debiut coraz bliżej
Nie jest jeszcze przesądzone, który producent jako pierwszy wprowadzi na rynek smartfona z nowym Snapdragonem, ale jak na razie opcje są dwie: Xiaomi albo Lenovo. W przypadku tego pierwszego, chodzi o następną generację flagowca, czyli Xiaomi 12 (tym razem bez “Mi”), a jeśli chodzi o Lenovo, będzie to model Lenovo Legion 3 Pro.
W ostatnim czasie przedstawiciele Lenovo mocno uaktywnili się w wypowiedziach na temat rewolucyjnej wydajności nadchodzącego smartfona dla graczy, co może wskazywać, że będzie on wyposażony właśnie w najnowszego Snapdragona. Wydaje się to tym bardziej prawdopodobne, że oba produkty mają być oficjalnie zaprezentowane mniej więcej w tym samym czasie.
Walka o miano najbardziej wydajnego procesora przełomu 2021 i 2022 roku będzie wyjątkowo ciekawa. Na potęgę zbroi się też bowiem Samsung, który zatrudnił byłych inżynierów Apple i nawiązał współprace z AMD do zaprojektowania Exynosa 2200, mającego w końcu prześcignąć konkurencję od Qualcomma. Układ ma być wyposażony w autorskie rdzenie i grafikę AMD mRDNA GPU z obsługą ray tracingu.
Źródło: Android Authority,Gsmarena / fot. tyt. Lenovo