O całej sprawie informują redaktorzy Xperia blog, którzy przetestowali wspomniany powyżej smartfon. Jak się okazuje, po wyjęciu z pudełka i uruchomieniu nie robi on takiego wrażenia, jak mogłoby się wydawać. Wszystko przez bardzo limitowaną przestrzeń na pliki użytkownika. Z 8 GB już na starcie pozostaje tak naprawdę 1,26 GB. 4 GB zajmuje sam system operacyjny (Android 5.0 Lollipop), następne 2 GB to preinstalowane aplikacje, których w większości przypadków nie można usunąć. Na własne dane pozostaje zatem bardzo mała ilość miejsca.
Co prawda M4 Aqua posiada slot na kartę microSD, za pomocą której dostępną przestrzeń można rozszerzyć, jednak niesmak pozostaje. Tym bardziej, że produkt Sony nie aspiruje do miana budżetowego urządzenia. Jego specyfikacja, jak i cena wskazuje raczej, że jest to smartfon ze średniej półki.
Redaktorom wspomnianego serwisu udało się usunąć kilka niepotrzebnych aplikacji. Zaoszczędzono tym samym około 470 MB – dostępna przestrzeń rozszerzyła się zatem do 1,73 GB. To wciąż mało, by być zadowolonym. Tym bardziej, że Sony w swoim oficjalnym przewodniku wskazuje, że na pliki użytkownika pozostaje około 3 GB przestrzeni.
Źródło: Xperia blog