Wygląda na to, że w 2023 roku Sony naprawdę będzie chciało abyśmy sięgnęli bardzo głęboko do naszego portfela.
Sony DualSense Edge – cena jest zaporowa
Według Sony, DualSense Edge posiada wiele opcji personalizacji sprzętowej oraz oprogramowania – w tym wszystkim można wymienić między innymi możliwość remappingu przycisków, możliwość dostrojenia czułości drążków i spustów, a także dodatkowe opcje pozwalające na przełączanie się pomiędzy wieloma predefiniowanymi profilami sterowania. DualSense Edge to także nowy, unikalny interfejs użytkownika zintegrowany bezpośrednio na kontrolerze.
Widać ewidentnie, że Sony pozazdrościło Microsoftowi dedykowanego, zaawansowanego kontrolera Xbox Elite i chciało stworzyć coś podobnego dla swoich graczy. I bardzo dobrze – pady tego typu są świetne bowiem sprawdzają się niemal w każdym rodzaju gier.
Co jednak znajdziemy w pudełku z DualSense Edge jeśli zdecydujemy się wydać tyle pieniędzy? Sony chwali się między innymi kablem USB w oplocie, 2 nakładkami standardowymi, 2 nakładkami High dome, 2 nakładkami Low dome, 2 przyciskami pół-kopułkowymi, 2 tylnymi przyciskami, obudową złącza oraz specjalnym, dedykowanym etui na kontroler.
Jak widać Japończycy faktycznie postarali się, aby gra na PlayStation 5 stała się jeszcze bardziej komfortowa i przyjemna. W mojej opinii jednak firma znacząco przesadziła z ceną swojego akcesorium – w Polsce z zakupem tego pada może być spory problem.
Jestem przekonany, że nawet w dobie inflacji dało się zrobić coś taniej…
Źródło: Sony / fot. Sony