Cooler Master pokazał imponujące stanowisko do symulatorów

Maksym SłomskiSkomentuj
Cooler Master pokazał imponujące stanowisko do symulatorów

Miłośnicy wszelkiej maści symulatorów dwoją się i troją, aby zagwarantować sobie jak najbardziej realistyczne doznania płynące z grania w gry. Najciekawsze i najbardziej zaawansowane rozwiązania kosztują tyle, co niezły samochód do „upalania” na torze, ale niektórych zdaje się to nie zniechęcać. Firma Cooler Master zaprezentowała właśnie swoje stanowisko do symulatorów o nazwie Cooler Master Dyn X. U niejednego wywoła ono opad szczęki.

Stanowisko do symulatorów od Cooler Master

Cooler Master Dyn X to imponujące stanowisko stworzone z myślą o miłośnikach symulatorów wyścigów i latania. Składają się nań fotel wyścigowy oraz kokpit. Producent deklaruje wysoką jakość materiałów oraz sporą uniwersalnością. Jedna regulacja oferuje aż 14 pozycji za kierownicą, symulującą te z wyścigów Formuły, NASCAR, GT, Trophy Truck, Semi Truck i innych.

Cooler Master Dyn X
Cooler Master Dyn X. | Źródło: Cooler Master

To, co widzicie na zdjęciach to kompletny „setup”, ale na Dyn X składają się szkielet i fotel. Ten pierwszy wykonano z rur stalowych, mających gwarantować trwałość i solidność. Modułowa konstrukcja pozwala instalować monitory, systemy ruchu, kierownice, manetki, pedały, skrzynie biegów, wolanty, przepustnice i inne elementy.

Cooler Master Dyn X
Cooler Master Dyn X. | Źródło: Cooler Master

Fotel ma kompozytową skorupę z włókna szklanego, będącą gwarantem sztywności całości. Fotel wykończono syntetyczną skórą zamszową, nadającą mu eleganckiego i sportowego wyglądu. Dyn X Racing Seat ma też wymienne poszewki na poduszki w kilku kolorach. Zagłówek jest regulowany i zdejmowany.

Cooler Master Dyn X
Cooler Master Dyn X. | Źródło: Cooler Master

Gdzie kupić Cooler Master Dyn X? Jeszcze nie wiadomo

Firma Cooler Master na razie nie ujawniła daty dostępności oraz ceny stanowiska Dyn X. Prawdopodobnie jeśli trafi już ono do sprzedaży, tanie nie będzie.

Źródło: Cooler Master

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.