Laptop MSI GE70 0ND z i7 3 gen i GTX 660M podstawą projektu z kanału Cat and Andrew
Pochodzący z USA Andrew prowadzący na YouTube kanał Cat and Andrew zajmuje się odrestaurowywaniem starych laptopów, czasem konsol czy innymi podobnymi projektami. Z obdrapanego nie do końca kompletnego komputera potrafi wyczarować świetnie wyglądającą i dobrze działającą, choć już nieco starszą pod kątem podzespołów maszynę. Jednak w swoim najnowszym wideo postanowił przerobić gamingowy laptop w niekoniecznie dobrym stanie i bez ekranu na ciekawy biurkowy komputer stacjonarny. I to od razu nasuwający skojarzenia ze stylem eko.
Podstawą był kupiony za grosze MSI GE70 0ND. Niegdyś była to całkiem niezła maszyna do grania z procesorem Intel Core i7-3630QM, 4 GB RAM DDR3, kartą graficzna GeForce GTX 660M (2 GB GDDR5), nagrywarką DVD i 750 GB HDD, a wszystko pracowało pod kontrolą systemu Microsoft Windows 7. Przeszukałem zasoby sieci i okazało się, że w chwili swojej świetności komputer kosztował około 4 tysiące złotych. Jak za gamingowy (choć jeszcze nie z najwyższej półki GPU) laptop naprawdę niedługo. Ale pamiętajmy, że wtedy realia były inne i sprzęt był ogólnie tańszy.
Stylowa nowa obudowa łącząca drewno, kamień, metal i roślinność
Najpierw Andrew wszystko rozkręcił i dokładnie wyczyścił. Początkowo planował całkowicie odbudować maszynę, ale stan komponentów nieelektronicznych skłonił go do zmiany zamiarów. Później pożegnał się z niemalże wszystkimi częściami obudowy i zaczął myśleć nad ciekawym rozplanowaniem wnętrzności laptopa w nowym miejscu. Wybór padł na połączenie drewna, metalu, sztucznej roślinności i (udawanej) kamiennej płyty.
Ostatnia część została stworzona z pomalowanego później w specjalny wzór grubego arkusza pleksi wyjętego z 19-calowego monitora. To właśnie do tej płyty wszystko zostało przyklejone i przykręcone z obu stron, a w formie metalowego zabezpieczenia podzespołów pojawiły się dwa biurowe pojemniki na papier, co zaowocowało też świetną wentylacją. Podpora i rama zostały wykonane z kawałków drewna, a wszystko wieńczy nieco sztucznego bluszczu i białe (w zasadzie lekko żółte) światełka LED.
Kilka drobnych usprawnień i stary laptop stał się przyjemną maszyną do codziennych prostych prac
Nie obyło się bez kilku zmian technicznych, co także musiało mocno wpłynąć na wrażenia z pracy urządzenia. Komputer zamiast HDD otrzymał SSD Samsung 870 EVO 1 TB, Windowsa 10 w miejsce 7, a RAM powiększył się z 4 GB do 8 GB. Miało być nawet 16 GB w dwóch kościach, ale widać laptop miał uszkodzenie uniemożliwiające pracę z pełnym zestawem pamięci. Co ciekawe, Andrew nie zrezygnował nawet z głośników i maszyna nie musi mieć podłączenia do zewnętrznego audio.
Oczywiście w obecnych czasach sprzęt nie jest bardzo wydajny. CPU wg userbenchmark można przyrównać do mobilnego niskonapięciowego Intel Core i5-10210U, a GPU jest nawet słabsze niż Nvidia GeForce GTX 1030 i bliżej mu do integry Intel UHD 750. Mimo wszystko do podstawowych czynności wystarczy, a Andrew z powodzeniem mógł oglądać wideo 4K z YouTube czy pograć w GTA V na full HD. Stara maszyna dostała drugie życie, a przy tym wygląda naprawdę genialnie.
Zobacz również: Czy to najmniejsza konsola na świecie? Uroczy Thumby ma wielkość kciuka
Źródło i foto: Cat and Andrew @ YouTube