Kamil Konstruktor zapragnął mieć w domu miniaturowego interaktywnego Kerfusia, więc sam go zaprojektował
Autor z kanału YouTube o nazwie Kamil Konstruktor zbudował robota własnego projektu. Obudowa i rama oraz kółka powstały w drukarce 3D z czarnego i białego filamentu (kolor zależny od konkretnego elementu). Z racji chęci bardzo szybkiego wykonania projektu, widać brak dokładnego wygładzania części czy łączenie za pomocą kleju na gorąco, a nie np. zatrzasków lub śrub. W takim wypadku ewentualne późniejsze poprawki (nie licząc kwestii softwareowych) pierwszego prototypu byłyby trudne bez jego zniszczenia i pewnie po prostu lepiej wykonać nowy egzemplarz.
Pod kątem elektroniki, sercem mini-Kerfusia stał się moduł ESP8266 z WiFi i Bluetooth pełniący rolę kontrolera (co ciekawe warty jedynie kilkanaście złotych), który można programować zgodnie ze środowiskiem Arduino, czyli Arduino IDE. Do tego dołożono jeszcze kolorowy wyświetlacz ciekłokrystaliczny (w zasadzie wystarczyłby nawet monochromatyczny) o przekątnej 1,8 cala i rozdzielczości 160 x 120 px, moduł z czytnikiem kart pamięci microSD, moduł z odtwarzaczem plików dźwiękowych (i drugim czytnikiem microSD), sterownik silników, moduł z czujnikiem dotyku, głośniczek, dwie karty microSD, akumulator 18650, dwa niewielkie chińskie silniczki do kół zaopatrzonych w dodatkowe gumowe obręcze (dla zwiększenia przyczepności względem gołego śliskiego plastiku) oraz oczywiście nieco okablowania.
Prototyp mini-Kerfusia wymagał wiele pracy, ale robocik sprawuje się naprawdę przyjemnie
W trakcie składania i sklejania całości, trzeba było przyciąć wystające elementy silniczków i płytki od modułu ekranu (można było to zrobić bez wpływu na docelową funkcjonalność). Podobno najwięcej pracy wiązało się nawet nie tyle z projektowaniem elementów pod druk 3D czy składaniem wszystkiego w całość (choć i to zajęło sporo czasu, szczególnie z powodu konieczności upchnięcia komponentów w małej przestrzeni i modyfikacji złącz), co z programowaniem.
Sterowanie odbywa się poprzez WiFi z interfejsu WWW (po prostu wchodząc na stronę mającą IP modułu ESP8266) i osadzonych tam przycisków. Dodatkowo po wykryciu dotyku na głowie pomiędzy uszami, mini-Kerfuś odtwarza wygłaszane damskim głosem teksty podobne do oryginału i wyświetla także nawiązującą do niego rysunkową podobiznę kota z licznymi minami. Później efekty zostały zmodyfikowane, żeby było jeszcze przyjemniej i śmieszniej.
W takim razie można powiedzieć, ze mini-Kerfuś jest w pełni interaktywny (reagujący na dotyk i możliwy do zdalnego sterowania), a w dodatku w prosty sposób podatny na zmiany w kodzie po WiFi, bez konieczności powtórnego podłączania przewodem USB do komputera (na początku Kamil jeszcze nie wiedział, jak dokonać tego bezprzewodowo). W zasadzie wystarczyłoby trochę mniej pośpiechu i lepsze wykończenie elementów z druku 3D, ale już teraz robocik sprawia wrażenie ciekawego gadżetu.
Zobacz również: Takiej subskrypcji się nie spodziewaliście. Żabka z abonamentem na kawę i muffina
Źródło i foto: Kamil Konstruktor @ YouTube / własne