Można podejrzewać, że tego typu deklaracje ze strony szefa Huawei to także zagrywka marketingowa, która związana jest z prezentacją Huawei P20 – tego flagowca mogliście oglądać ostatnio na zdjęciu, które wyciekło do sieci. Yu chce zapewne podkręcić atmosferę oraz sprawić, iż więcej osób zacznie śledzić poczynania Chińczyków. Huawei radzi sobie obecnie bardzo dobrze na rynku i dąży do totalnej dominacji. Na drodze zostało jednak jeszcze trochę przeszkód.
Huawei P20 ma być smartfonem, który będzie bezpośrednią konkurencją dla iPhone’a X – także w kontekście ceny. Richard Yu wierzy, iż Chińczycy będą w stanie sprzedać naprawdę dużą ilość swoich nowych produktów, głównie ze względu na ich przystępną wycenę. Huawei ma także ciągle inwestować w nowe technologie oraz rozwiązania, które pozwolą prześcignąć Apple za dwa lata, a Samsunga za cztery lub pięć lat.
Trzeba przyznać, że plany i ambicje Huawei są naprawdę imponujące. Pytanie tylko… czy firmie uda się je zrealizować?
Źródło: ITHome