Vuignier użył tajemniczego systemu połączonych sznurków. Jeden koniec trzymał w ręku, zaś na końcu drugiego umocował swój telefon iPhone 6. Technika filmowania wymagała od narciarza nie lada umiejętności i wprawy. Vuignier kręcił iPhone 6 nad swoją głową, jak kowboj lassem.
Film pod tytułem „Centriphone” ma już na YT prawie 2 mln odsłon. Rzeczywiście prezentuje się rewelacyjne, tym bardziej, że bardzo trudno byłoby osiągnąć podobny efekt za pomocą innych, nowoczesnych i drogich systemów. Nawet gdyby użyć drona, niemożliwe byłoby tak precyzyjne rotowanie urządzeniem wokół szybko zjeżdżającego narciarza.
Oczywiście nagranie zostało odpowiednio spowolnione. Vuignier stwierdził, że kamera GoPro ze 120 fps nie była wystarczająco szybka, natomiast jego telefon iPhone 6 z 240 fps już tak. Autor dodał również, że opracowanie systemu mocowania i nauka operowaniem telefonem na sznurku zajęła mu… dwa lata.
Vuignier zarzeka się również, że telefon nie uległ uszkodzeniu i cały czas jest w użyciu. Pomysłowy Szwajcar obiecał, że wkrótce opublikuje film typu „Making of”, w którym zaprezentuje szczegóły swojego pomysłu.
Tak na marginesie, ciekawe co by się stało, gdyby inny narciarz lub snowboardzista znalazł w polu rażenia tego nietypowego systemu…
Źródło: enouvelliste