Niedawno w sieci ukazały się doniesienia na temat rewolucyjnych zmian, jakie dotyczyły będą smartfonów iPhone 15. Jak się okazało, pojemność baterii w smartfonach z serii iPhone 15 ma wzrosnąć w znaczący sposób. Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec pozytywnych wieści w przededniu planowanej na wrzesień premiery nowej generacji smartfonów Apple. Najnowsze plotki związane są z mocą ładowania.
Szybkie ładowanie w iPhone 15
Gdybym zapytał Was o to, jakie ładowanie nazywacie „szybkim”, otrzymałbym z pewnością różne odpowiedzi. W mojej ocenie szybkie ładowanie to takie z mocą 33 W i wyższą. Niektórzy producenci smartfonów już teraz oferują ładowarki o mocy 66 W, 80 W, czy nawet 120 W. Posiadacze sprzętu Apple lub Samsunga mogą tylko pomarzyć o takich wartościach. Fani pierwszej z marek nie będą jednak musieli długo czekać na poprawę tego stanu rzeczy.
Jak donoszą źródła serwisu 9to5mac, przynajmniej niektóre smartfony z serii iPhone 15 mają wspierać szybkie ładowanie z mocą 35 W. Ma się tak stać za sprawą przymusowej implementacji standardu USB-C, o czym wcześniej mówił też wiarygodny analityk Ming-Chi Kuo. Zaznaczono, że będą one możliwe do osiągnięcia wyłącznie za pomocą certyfikowanych ładowarek MFi na USB-C.
Znając Apple może być… różnie
Spodziewamy się, że sytuacja będzie analogiczna do tej, która panuje obecnie w rodzinie urządzeń iPhone 14. Oznacza to, że jeśli któreś ze smartfonów będzie można ładować z tak wysoką mocą, to będą to jedynie najdroższe modele iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max.
Przypominam, że od zeszłego roku Apple sprzedaje ładowarkę o mocy 35 W z dwoma portami USB-C. W sprzedaży jest też oficjalna ładowarka USB-C o mocy 30 W, dedykowana dla laptopów MacBook Air, jednak działająca doskonale także ze smartfonami iPhone.
Apple może zechcieć podnieść moc ładowania każdego z nowych urządzeń, jednakże tylko w przypadku dwóch flagowych zaoferuje wspomniane 35 W.
Źródło: 9to5mac, zdj. tyt. Instalki.pl – iPhone 14 Pro Max