Najnowsze przecieki zdradzają więcej danych na temat procesora A14 Bionic, który trafi do nowych iPhone’ów. Wszystko wskazuje na to, że Apple po raz kolejny odskoczy konkurencji na dobre.
Apple wie, że posiada asa w rękawie
Podobnie, jak w poprzednich latach, tak i w 2020 roku za produkcję procesora A14 Bionic będzie odpowiedzialna tajwańska odlewnia TSMC. Tym razem będziemy mieli do czynienia z układem, który zostanie stworzony w 5 nanometrowym procesie technologicznym. Samo to wystarczy, aby zagwarantować większą wydajność oraz energooszczędność niż w przypadku konkurencji. Jak to wszystko wygląda w kontekście liczb?
Apple A14 Bionic w porównaniu do Apple A13 Bionic znanego z iPhone’a 11 i iPhone’a 11 Pro ma być około 40 procent szybszy oraz nawet do 50 procent szybszy w przypadku zintegrowanego układu graficznego. To potężna różnica, która przełoży się na praktycznie wszystkie aspekty pracy z nowymi smartfonami amerykańskiego producenta. Co ciekawe, nowe iPhone’y mają posiadać mniejsze baterie niż modele z 2019 roku, co tylko pokazuje, jak bardzo Apple chce skupić się na optymalizacjach związanych z długim działaniem sprzętów na jednym ładowaniu baterii.
we can expect more on A14X https://t.co/NssW4FeXn6
— Komiya (@komiya_kj) August 10, 2020
Obecny układ A13 Bionic już teraz ma przewagę nad Snapdragonem 865, który zasila topowe flagowce z Androidem, a nadchodzący układ A14 Bionic może tylko i wyłącznie powiększyć tę różnicę i sprawić, że Apple faktycznie utrzyma swoją przewagę.
Jesienna premiera nowych smartfonów z jabłkiem w logo zapowiada się więc naprawdę ekscytująco.
Źródło: PhoneArena / fot. Cristian Musolino – Unsplash