Zarówno wideowizualizacja z YouTube, jak i render z Twittera stworzone zostały na podstawie pochodzących z wycieku schematów CAD smartfonu, którego Apple zaprezentuje we wrześniu bieżącego roku. Obyło się bez niespodzianek – iPhone 12 będzie wyglądał jak mały iPad Pro, który to z kolei przypomina model iPhone’a uznawany przez wielu za najpiękniejszego w historii. Wykonane ze stali nierdzewnej brzegi obudowy nie będą zaokrąglone, a sprzęt otrzyma płaski ekran i płaską taflę szkła na tylnym panelu.
Poniższa wideoprezentacja potwierdza kilka ciekawych detali. Urządzenie dysponować będzie skanerem LiDAR, grubszymi liniami anteny (w związku z wykorzystaniem modemu 5G), przeniesioną na drogą stronę obudowy tacką na karty SIM oraz niżej umieszczonym przyciskiem zasilania. Co więcej, ma być sprzedawane w kilku interesujących wariantach kolorystycznych – m.in. jasnoniebieskim, pomarańczowym i fioletowym.
Apple iPhone 12 Pro Max wykorzystywał będzie 6,7-calowy ekran OLED, przez co będzie nieco szerszy i większy od obecnego modelu iPhone 11 Pro Max. Ramki zostaną odchudzone z 2,52 mm do zaledwie 1,55 mm. Grubość obudowy ma wynosić 7,4 mm, co również jest progresem względem 8,1 mm w najdroższym iPhonie obecnej generacji. Niestety, wysepka z aparatami będzie bardziej wystawać poza obrys obudowy.
I managed to get (unfinished) iPhone 12 Pro Max CADs. These renders are based off those CADs! https://t.co/gABuPYsV2p
— Max Weinbach (@MaxWinebach) April 17, 2020
Według pogłosek, firma Apple we wrześniu zaprezentuje aż cztery smartfony – po jednym z ekranem o przekątnej 5,4-cala i 6,7-cala, a także dwóch o przekątnej 6,1-cala. Dwa większe urządzenia będą high-endowymi telefonami, dwa mniejsze – tańszymi.
Warto pamiętać, że 15 kwietnia Apple zaprezentowało nowy smartfon iPhone SE z 4,7-calowym wyświetlaczem, który kosztuje 2199 złotych – bardzo niewiele jak na Apple. Szczegóły na temat iPhone SE 2020 poznacie tutaj.
Źródło: Twitter, YouTube