Coraz więcej producentów zaczyna interesować się tematem składanych smartfonów. Nie ma w tym nic dziwnego – każda firma chce otrzymać miano tej, która najlepiej poradziła sobie z zastosowaniem nowej technologii. Poznajcie więc kolejnego zawodnika na polu bitwy, czyli powrót kultowego smartfona wprost od Motoroli.
Być może słowo „powrót” użyte zostało trochę na wyrost, ale analizując odkryty właśnie (a opublikowany został o dziwo pod koniec zeszłego roku) patent nie da się odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z jawną inspiracją Motorolą Razr V3 – telefonem, który przez wielu uważany jest za najlepsze tego typu urządzenia w historii.
O tym, że koncern Lenovo pracuje nad czymś związanym ze wspomnianym już modelem telefonu wiemy od 2016 roku, kiedy to na kanale firmy pojawił się przywołujący nostalgiczne wspomnienia film „reklamujący” leciwy sprzęt – sam materiał związany był z zapowiedzią urządzeń z linii Moto Z, lecz spekulacje o wskrzeszeniu kultowej serii były wtedy naprawdę głośne. O powrocie znanej serii Razr było głośno od tamtego momentu jeszcze parę razy, lecz dzisiejsze odkrycie stanowi chyba największy do tej pory przełom w tej sprawie.
W danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej odnaleziono bowiem patent telefonu zarejestrowany przez firmę Motorola, który jest niezwykle podobny do V3. Największą różnicą widoczną na pierwszy rzut oka jest oczywiście brak fizycznej klawiatury, ale poza tym mamy tu do czynienia z „kopią” Razr.
Co ciekawe, według Wall Street Journal, smartfon ma trafić do sprzedaży już w przyszłym miesiącu – szykuje się zatem zaciekła walka z Samsungiem. Sam telefon ma być dosyć limitowanym gadżetem, bo firma planuje wyprodukować tylko dwieście tysięcy sztuk, a każda z nich ma kosztować około tysiąc pięćset dolarów.
Źródło: WIPO