Na indyjskiej stronie OnePlusa pojawiła się wzmianka o urządzeniu Nord Watch, czyli, jak sama nazwa wskazuje, zegarku należącym do tańszej serii produktów. Obecność modelu w publicznych materiałach jednoznacznie wskazuje, że jego premiera zbliża się wielkimi krokami.
Źródło: OnePlus
Smartwatch na każdą kieszeń
Niestety, poza nazwą, nie dowiedzieliśmy się nic więcej o zegarku. Branżowe media od jakiegoś czasu publikują jednak przecieki, na podstawie których możemy określić najważniejsze cechy Nord Watcha. Według źródeł, ma to być przede wszystkim model tani, a różnica w cenie względem zwykłego OnePlus Watcha będzie ogromna. Podczas gdy podstawowy zegarek w Indiach kosztuje 15 tysięcy rupii, cena Norda ma plasować się w przedziale 5000-8000 rupii. W przeliczeniu na polską walutę jest to około 270-450 złotych.
Zegarek, mimo swojej atrakcyjnej ceny, ma jednak oferować wszystkie najważniejsze elementy wyposażenia, jakich możemy oczekiwać od produktu tej klasy. Nie jest wykluczone, że konstrukcja będzie bazowała na realme Watch T1, który pod względem parametrów doskonale wpisywałby się w tę kategorię (realme i OnePlus należą do jednej korporacji). Jeśli to podejrzenie okaże się prawdziwe, akcesorium będzie miało okrągłą kopertę, 1,3-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 416×416 pikseli, miernik saturacji, GPS i baterię 228 mAh.
W mniej optymistycznym scenariuszu, Nord Watch będzie miał więcej wspólnego ze zwykłym realme Watchem, który może pochwalić się ekranem 1,4 cala wykonanym w technologii IPS (rozdzielczość 320×320 pikseli), baterią 315 mAh i czujnikiem tętna oraz saturacji. Nie ma jednak modułu GPS.
Jaki naprawdę będzie Nord Watch możemy przekonać się już niedługo, bo jest duża szansa, że produkt zostanie przedstawiony na konferencji OnePlusa, która jest zaplanowana na 28 kwietnia.
Źródło: 91mobiles / fot. tyt. OnePlus India