TCL się poddaje. To koniec produkcji smartfonów BlackBerry

Maksym SłomskiSkomentuj
TCL się poddaje. To koniec produkcji smartfonów BlackBerry
{reklama-artykul}
Telefony marki BlackBerry lata temu były prawdziwym przebojem wśród ludzi biznesu. Niestety, wraz z upływem czasu nie wytrzymywały one konkurencji ze strony smartfonów z systemami Android i iOS, a ich sprzedaż stanowiła wyłącznie niewielki margines całego rynku sprzedaży tychże urządzeń. Przed upadkiem firmę BlackBerry ochroniła umowa licencyjna podpisana w 2016 roku z chińskim TCL. Teraz Blackberry Mobile poinformowało, że TCL rezygnuje z dalszej produkcji i dystrybucji wzmiankowanych urządzeń z dniem jej wygaśnięcia, sygnalizując przy tym, że podmiotnie stworzy już żadnego smartfonu pod tym brandem.

„Z przykrością informujemy, że od 31 sierpnia 2020 roku TCL Communication nie będzie już sprzedawać urządzeń mobilnych marki BlackBerry. TCL Communication nie ma żadnych dalszych praw do projektowania, produkcji ani sprzedaży jakichkolwiek nowych urządzeń mobilnych BlackBerry, jednak TCL Communication będzie nadal zapewniać wsparcie dla istniejącej oferty urządzeń mobilnych, w tym obsługę klienta i serwis gwarancyjny do 31 sierpnia 2020 r. – lub tak długo, jak długo wymagane będzie to przez lokalne prawo kraju, w którym urządzenie mobilne zostało zakupione”, czytamy w tweecie.



Ostatnim smartfonem stworzonym pod szyldem BlackBerry był BlackBerry KEY2 LE z 2018 roku, który mówiąc delikatnie świata nie zawojował. Wiele osób spodziewało się w tym roku premiery jego następcy, modelu KEY3.

Przedstawiciele BlackBerry wciąż nie poinformowali oficjalnie co stanie się z firmą po wygaśnięciu umowy z TCL z dniem 31 sierpnia bieżącego roku. Nie wiemy na razie nic na temat następnej umowy partnerskiej, ale obserwując mizerne sukcesy w sprzedaży smartfonów tej marki przez TCL, nie wydaje się prawdopodobnym, aby znalazł się kolejny chętny na ich produkcję.

BlackBerry być może zechce skupić się na produkcji oprogramowania, ale o smartfonach tej marki możemy już raczej zapomnieć… przynajmniej na jakiś czas.

Mieliście kiedyś BlackBerry? Ja doskonale pamiętam jak użytkownicy smartfonów BlackBerry, których znakiem rozpoznawczym była klawiatura umieszczona pod ekranem, drwili z użytkowników iPhone’ów pozbawionych braku sprzętowej klawiatury. Było to jeszcze w 2007 roku, gdzie ludzie przyzwyczajeni do fizycznych klawiatur nie wyobrażali sobie pisania po – wtedy bardzo małym – ekranie. Wyświetlacze w smartfonach stawały się jednak coraz większe, a potrzeba korzystania z klawiatury fizycznej naturalnie zanikła. Ba, rozwiązanie to stało się archaizmem.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.