Według raportu badawczego marki Counterpoint, na chińskim rynku Xiaomi oraz Huawei straciły pierwsze miejsce ustępując takim firmom jak Vivo czy chociażby OPPO. Xiaomi posiadało największe udziały w tamtym regionie świata i walczyło z Huawei o pierwsze miejsce. Nie minęło kilka miesięcy, a Vivo oraz OPPO wyprzedziły ich na ostatniej prostej. Vivo posiada obecnie 16,2-procent udziałów, podczas gdy OPPO może pochwalić się niewiele mniejsza liczbą: marka posiada 16,6-procenta udziałów.
Patrząc na smartfony oferowane przez wspomniane marki jest na czym zawiesić oko, jednak te urządzenia nie są tak popularne w naszym kraju. Z drugiej strony, zarówno Vivo oraz OPPO dają klientom do zrozumienia, że chcą tworzyć sprzęt, jaki wpasuje się idealnie w ich gusta: chodzi tu oczywiście o wysokiej jakości aparat, materiały premium czy chociażby smukłe, metalowe obudowy.
Czy Xiaomi wróci na tron? Wydaje mi się, że to tylko kwestia tygodni. Wraz z zaprezentowanym dzisiaj modelem Mi Note 2, Chińczycy pokazują, że naprawdę kusi ich półka wysokiej jakości flagowców.
Źródło: CNET