Wspólnym mianownikiem obu serii (C71, C81) jest wykorzystanie technologii Qunatum Dot (kropka kwantowa), kompatybilność z Dolby Vision, HDR10+ oraz Dolby Atmos. Odbiorniki zostały wyposażone w matrycę typu VA oraz konstrukcję, charakteryzującą się cienką obudową.
TCL QLED C71 / Foto. TCL
Model C71 jest produktem nieco niżej pozycjonowanym, ale również tańszym. Producent do dyspozycji dane trzy rozmiary przekątnej. Wersja 55” będzie oferowana w kwocie 2 999 zł. W telewizorach znajdują się matryce 50Hz, producent zdecydował się jednak wyposażyć urządzenia w tzw. upłynniacz „Motion Clarity”. Przypomnę, że zeszłoroczny model EP68 nie zawierał powyższej funkcji. Jeśli chodzi o design, konsument ma małe pole manewru poprzez wybór rozstawu podstawy (szersza lub węższa).
Ponadto w modelach C81 zainstalowano zintegrowany soundbar (system 2.1), markowany przez Onkyo, który bardzo ładnie prezentuje się na grafikach. Dużym plusem 65” i 75” jest zastosowanie Motion Clarity Supreme (w 55” jest Motion Clarity Pro), odpowiadającego za płynność obrazu. W mojej ocenie najciekawszą propozycję stanowi wersja 65”, choćby ze względu na rozsądną wycenę (4 799 zł) – tym bardziej, że podczas okresowych promocji będzie ona o kilka procent niższa. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że wstawienie matrycy 50 Hz do modelu 55” trochę niepotrzebnie dewaluuje cały lineup C81. Szkoda również, że producent zastosował podświetlenie krawędziowe.
Według informacji producenta, nowe serie zostały zaprojektowane również z myślą o graczach. Oferują niskie czasy opóźnienia (Input Lag), wynoszące około 8 ms (C71), 15 ms (C81), a także wysoką wydajność umożliwiającą użytkownikom szybką reakcję. Telewizory zostały wyposażone w tzw. game mode, niestety brak takich rozwiązań jak np. ALLM oraz złącza eARC.
TCL Game Mode / Foto. TCL
Zapewne dobrą informacją w przypadku najnowszych TV TCL jest kompatybilność z siecią bezprzewodową WiFi, działającą w paśmie 5 GHz. W odbiornikach zainstalowano 2 GB pamięci operacyjnej. W przypadku modeli C81 65” i 75” wydaje się to trochę mało, choć ostateczny osąd w tej kwestii będzie można wydać w chwili eksploatacji, testowania urządzeń.
Warto przypomnieć, że w telewizorach użyto technologię kropki kwantowej (Quantum Dot), którą również w swoich produktach stosuje Samsung. Wydaje się, że premierowe TV (szczególnie seria C81 z matrycą 100 Hz) może stanowić alternatywę dla konsumentów poszukujących QLED’a, którzy jednocześnie niekoniecznie chcą kupić urządzenie od koreańskiego producenta. Przewagą odbiornika TCL nad Samsung jest obsługa formatu Dolby Vision oraz możliwość wprowadzania komend w języku polskim np. w aplikacji YouTube.
Czy debiutujące produkty TCL mają okazję stać się gigantycznym hitem sprzedażowym? Obawiam się, że raczej nie, gdyż na rynku w cenie około 3 000 zł znajdziemy 55” telewizory, dysponujące matrycami 100/120 Hz. Oceniając obiektywnie, największy sukces może odnieść, jak już wcześniej wspomniałem, 65” C81. Faktem jest, że w urządzeniu brakuje złącza eARC, podświetlenia Direct LED z Local Dimming, które znajdziemy w konkurencyjnych modelach innych producentów. Przypomnę jednak o zintegrowanym soundbar Onkyo, który może stanowić pewnego rodzaju magnes dla potencjalnych konsumentów i stać się kluczowym kryterium zakupowym.
Seria telewizorów TCL QLED posiada system Android 9.0 z usługami Google Home i Google Assistant / Foto. TCL
Obecna sytuacja z pandemią zmusiła producentów do konferencji wirtualnych, takich jak ta TCL. Niestety minusem tego typu prezentacji jest brak możliwości sprawdzenia sprzętu organoleptycznie (dotyk, słuch). Ciężko zatem stwierdzić i jednoznacznie wypowiedzieć się w kwestiach takich jak: jakość wykonania odbiornika oraz pilota, stabilność podstawy czy możliwości audio. Miejmy jednak nadzieję, że już niedługo TCL prześle do naszej redakcji C81, a wtedy będziemy mogli napisać coś więcej.
Ceny TCL QLED:
C71 65” – 3 999 zł
C71 55” – 2 999 zł
C71 50” – 2 499 zł
C81 75” – 7 499 zł
C81 65” – 4 799 zł
C81 55” – 3 499 zł
Źródło: TCL