Obecnie w kwestii modemów Apple korzysta z produktów od takich firm jak Broadcom czy Qualcomm.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Co ciekawe, komentarze ze strony Qualcomma zdradzają, że jeszcze w tegorocznych iPhone’ach znajdziemy modemy tego producenta. Wygląda więc na to, iż Apple zdecydowało się przesunąć premierę swoich dedykowanych układów na 2024 rok. To w pewien sposób mogłoby się pokrywać z chęcią implementacji przez firmę złącza USB typu C do nowych urządzeń z jabłkiem w logo.
fot. Unsplash.com
Nie jest więc jasne, kiedy dokładnie zobaczymy “połączony” układ zawierający w sobie czip GSM, Wi-Fi i Bluetooth. Znając Apple, firma zapewne chce maksymalnie skupić się na optymalizacjach oraz samej potencjalnej efektywności takiego rozwiązania – jeszcze bardziej “grodząc” się w swoim środowisku. Obecnie Apple korzysta już z własnych układów mobilnych oraz procesorów ARM z serii M, które zostały bardzo ciepło przyjęte na rynku przez recenzentów i samych klientów, w pewien sposób zmieniając swoje segmenty.
To, co najwyraźniej okazało się dla Apple najtrudniejsze do zaprojektowania, to modem komórkowy. I to wszystko pomimo tego, że Tim Cook i spółka nabyli patenty oraz rozwiązania, które od lat były rozwijane przez Intela. Sama transakcja miała miejsce w 2019 roku i była szeroko komentowana w mediach.
Jak będzie wyglądała przyszłość opisywanego czipu? Bardzo możliwe, że dowiemy się tego na tegorocznej konferencji WWDC.
Źródło: Bloomberg / fot. Unsplash.com