Xiaomi wreszcie usprawniło smartfon z serii Redmi Note o cechy, które tak bardzo pożądane są przez użytkowników. Mam tu na myśli oczywiście wyświetlacz AMOLED 120Hz, który do tej pory zarezerwowany był dla urządzeń ze średniej i wyższej półki. To nie koniec niespodzianek, na pokładzie znajdziemy też aparat o imponującej rozdzielczości 108 MP.
Co ważne, odświeżona specyfikacja nie odbiła się specjalnie na cenie. Oczywiście nie znamy jeszcze oficjalnych polskich cen, ale warto przypomnieć, że globalny wariant Redmi Note 9 Pro 6/64 GB kosztował w momencie debiutu 269 dolarów, a tegoroczny Redmi Note 10 Pro 6/64GB wyceniono na 279 USD. Jest zatem drożej, ale nieznacznie.
Wygląd i pierwsze wrażenia
Producent odświeżył wygląd modułu fotograficznego, który teraz znajduje się po lewej stronie. Front wygląda podobnie do Redmi Note 9 Pro chociaż mam wrażenie, że dolna ramka jest nieco węższa, a całość wygląda bardziej estetycznie. Otwór w ekranie na przedni aparat znajduje się na środku. Czy wygląda to dobrze? Oceńcie sami.
Prawdopodobnie ze względu na oszczędności zrezygnowano z czytnika linii papilarnych wbudowanego w ekran, chociaż nie tego spodziewaliśmy się po ekranie AMOLED. Skaner przeniesiono na prawą krawędź i wbudowano go w przycisk zasilania. Jest dobrze wyczuwalny, umieszczony na rozsądnej wysokości, tak aby wygodnie sięgnąć do niego kciukiem. Nieco wyżej znajdziemy przyciski głośności, a po przeciwnej stronie gniazdo karty SIM w konfiguracji 2 sloty nano SIM + miejsce na kartę pamięci MicroSD.
Ekran chroniony jest szkłem Gorilla Glass 5. Z tyłu również znajdziemy taflę szkła, ale producent nie zdradza, w jakiej technologii je wykonano. Co ważne, obudowę zabezpieczono specjalną powłoką zapewniającą ochronę przed kurzem i zachlapaniem (IP 53). Ramka prawdopodobnie wykonana została z plastiku, jednak całość wygląda lepiej niż dobrze. Obudowa jest świetnie spasowana i nie czuć, że mamy do czynienia z budżetowym smartfonem.
Muszę pochwalić też producenta za odchudzenie urządzenia. Owszem, Redmi Note 10 Pro to nadal spory smartfon głównie za sprawą 6,67-calowego ekranu, ale waga wynosi ok. 193 gramów, podczas gdy poprzednik ważył 209 g. To czuć. W dodatku tegoroczny model jest cieńszy (8.1 mm vs 8.8 mm).
Ekran to czyste złoto
Szczerze mówiąc, absolutnie nie spodziewałem się tak dobrego ekranu w sprzęcie z tej półki cenowej. Xiaomi po prostu rozbiło bank implementując 6,67-calowy, 120-hercowy wyświetlacz AMOLED DotDisplay chroniony szkłem Gorilla Glass 5 wspierający HDR 10.
Panel oferuje żywe i nasycone kolory, idealną czerń, świetną jasność, doskonałe kąty widzenia, a wisienką na torcie jest 120-hercowe odświeżanie. Domyślnie ustawiono 60 Hz więc parametr ten warto zmienić w ustawieniach. Może on powodować nieco większe zużycie baterii, ale wrażenia z użytkowania i płynny interfejs rekompensują tę niedogodność.
Podzespoły i wydajność
Podstawowe parametry Redmi Note 10 Pro to: procesor Snapdragon 732G (2.3GHz, 8 nm), układ graficzny Adreno 618 GPU, 6 GB pamięci RAM (LPDDR4X RAM) i 64 GB pamięci masowej (UFS 2.2).
Testując Redmi Note 9 Pro w ubiegłym roku miałem wrażenie, że interfejs jest nieco ospały i mógłby być płynniejszy. Nie wiem czy to kwestia optymalizacji oprogramowania, czy zasługa procesora Snapdragon 732G, ale „dziesiątka” działa lepiej. Wydajność stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie, a wrażenia z użytkowania podbija wysoka częstotliwość odświeżenia ekranu.
Sprawdziłem, jak Redmi Note 10 Pro radzi sobie z wymagającymi grami jak Fortnite czy Asphalt 9. Popularne wyścigi działają bez problemu, a produkcja Epic Games jest grywalna, ale potrafi klatkować oferując jednocześnie dość ubogą grafikę.
Sporo istotnych dodatków
Smartfon nie rozczarowuje też w kwestii łączności. Owszem, nie oferuje 5G, ale z pewnością większość użytkowników zadowoli się 4G LTE. Na pokładzie znajdziemy moduł NFC, Bluetooth 5.0, radio FM, port podczerwieni czy złącze słuchawkowe z certyfikatem Hi-Res Audio. Nie ma za to diody powiadomień (można ją zastąpić aplikacją NotifyBuddy).
Producent nie zapomniał o podwójnych głośnikach, które grają naprawdę głośno i czysto. Idealnie sprawdzą się podczas oglądania filmów czy w grach.
Pomimo odchudzonej obudowy, do dyspozycji otrzymujemy naprawdę pojemną baterię 5020 mAh. Mało tego, w zestawie znajdziemy bardzo szybką ładowarkę 33W. Nie miałem jeszcze okazji całkowicie rozładować urządzenia więc czas pracy akumulatora oraz szybkość ładowania opiszę w pełnej recenzji. Na razie widzę jednak, że poziom naładowania nie spada drastycznie więc zapowiada się ciekawie.
Możliwości fotograficzne Xiaomi Redmi Note 10 Pro
Patrząc na specyfikację Redmi Note 10 Pro można stwierdzić, że możliwości aparatu zapowiadają się dość rewolucyjnie. W końcu po raz pierwszy w tak tanim smartfonie dostajemy matrycę 108 megapikseli z technologią łączenia do 9 pikseli oraz systemem Dual Native ISO. Oczywiście nie należy ślepo wierzyć w cyferki i warto na własne oczy przekonać się, jakie zdjęcia oferuje omawiany model.
Według Xiaomi, dzięki trybowi nocnemu drugiej generacji wykorzystującemu algorytm wieloklatkowy RAW, użytkownicy mogą uchwycić wspaniałe obrazy nawet przy słabym oświetleniu.
Szczegóły aparatów:
- 108 MP szeroki kąt (ƒ/1.9)
- 8 MP ultraszeroki kąt (ƒ/2.2)
- 5 MP makro (ƒ/2.4)
- 2 MP sensor głębi (ƒ/2.4)
Oto przykładowe zdjęcia wykonane Redmi Note 10 Pro:
8 MP ultraszeroki kąt
108 MP szeroki kąt
2x zoom
podstawowy aparat 108 MP
podstawowy aparat 108 MP przy gorszym świetle
podstawowy aparat 108 MP przy gorszym świetle
podstawowy aparat 108 MP
Tryb super makro
Tryb super makro
Zdjęcia w pełnej i oryginalnej rozdzielczości znajdziecie na naszym dysku Google.
Redmi Note 10 Pro – tanio i solidnie
Jestem pod wrażeniem, że Xiaomi udało się zaimplementować tak wiele istotnych usprawnień utrzymując cenę na niemal identycznym poziomie.
Średniak z Chin imponuje pięknym ekranem 120 Hz, szybkim ładowaniem, pojemną baterią, głośnikami stereo, bogatą łącznością i niezłym aparatem. Zastosowanie matrycy 108 MP nie przeniosło jakości zdjęć na poziom znany z flagowców, jednak do okazjonalnego pstrykania większość użytkowników nie potrzebuje więcej.
Wspomnę też, że urządzenie oferuje fabrycznie oprogramowanie MIUI 12.0.1 z Androidem 11. Interfejs wygląda minimalistycznie i oferuje mnóstwo przydatnych funkcji. Na razie nie napotkałem na większe błędy czy problemy z optymalizacją, ale jeżeli takie się pojawią, podzielę się szczegółami w pełnej recenzji. Pamiętajcie, że wersja Global, którą otrzymaliśmy do testów dzięki uprzejmości AliExpress posiada w systemie reklamy, które na szczęście można wyłączyć (sprawdź poradnik: Reklamy na smartfonach Xiaomi. Jak je wyłączyć?).
Wygląda na to, że Xiaomi kolejny raz przygotowało hit sprzedaży, a konkurencji będzie ciężko dorównać ceną i tak kompletną specyfikacją.
Nie znamy jeszcze daty polskiej premiery Redmi Note 10 Pro, ale smartfon już teraz można autoryzowanego sklepu Goboo i to z szybką dostawą z europejskiego magazynu bez dodatkowych kosztów. Zainteresowanych odsyłamy do ofert: