W komentarzach oraz na naszych grupach na Facebooku często widzimy pytania dotyczące wyboru robota sprzątającego z pojemnikiem na kurz. Jaki model wybrać? Urządzeń na rynku jest całkiem sporo, ale w tym artykule wybraliśmy urządzenia godne uwagi. Część z nich mieliśmy już okazję przetestować.
ROIDMI EVE Plus
ROIDMI EVE Plus to zdecydowanie najbardziej korzystna cenowo propozycja spośród robotów z funkcją samoopróżniania. Co ważne, sprzęt wydaje komunikaty w języku polskim!
Odkurzacz marki ROIDMI to wielofunkcyjny robot sprzątający, który poza zautomatyzowanym czyszczeniem dywanów i podłóg w pomieszczeniach jest w stanie także mopować powierzchnie płaskie. Ten niemalże bezobsługowy sprzęt sam zmapuje pomieszczenia, a w razie niskiego stanu naładowania będzie w stanie wrócić do bazy, naładować baterię i kontynuować swoje zadania. Za sprawą 30 czujników, systemu lidar LDS 4. generacji oraz opcji stawiania wirtualnych ścian nie spadnie ze schodów, ani nie wjedzie w żadne miejsce, w którym nie powinien się znaleźć.
ROIDMI EVE Plus może także pochwalić się dużą mocą ssania. Mamy tu do czynienia z mocą na poziomie 2700 Pa, co jest jedną z najwyższych wartości na rynku. Zbiornik na kurz ma pojemność 300 ml, ale do dyspozycji oddano nam także duży worek znajdujący się w stacji ładującej, który pomieści aż 3 litry nieczystości zebranych z podłóg.
Stacja ładująca wyposażona jest w dotykowy ekran LED, który oprócz tego, że pokazuje stan naładowania robota to oferuje także funkcję dezodoryzacji i sterylizacji pojemnika z kurzem. Program potrzebuje ok. 30 minut by pozbyć się potencjalnie nieprzyjemnych zapachów. ROIDMI EVE Plus wyposażono w baterię o pojemności 5200 mAh dzięki czemu robot jest w stanie wysprzątać pomieszczenie o wymiarach 250 m2 w ciągu jednego cyklu.
Robot ROIDMI EVE Plus dostępny jest w korzystnej cenie – w sklepie RTV EURO AGD kupicie go za 1744 zł.
iRobot Roomba serii j7
Roomba serii j7 to bardzo zaawansowany sprzęt, ale jego cena nie należy do najniższych.
Dzięki nawigacji PrecisionVision, która wykrywa zagrożenia i omija je w czasie rzeczywistym, przeszkody znajdujące się na podłodze nie powinny stanowić problemu. Robot uczy się optymalnego sposobu poruszania i zapamiętuje określone pomieszczenia oraz meble, aby odkurzać jak najbardziej efektywnie. Potrafi także automatycznie rozpocząć odkurzanie, kiedy domownicy wychodzą oraz kończyć je, kiedy wracają.
Roomba j7+ wyposażona jest w 3-stopniowy system sprzątania, który razem z 2 gumowymi szczotkami do wszystkich powierzchni oraz szczotką do sprzątania przy krawędziach zapewni niezwodną i skuteczną pracę.
iRobot Roomba j7+ kosztuje w polskich sklepach 4499 zł.
Xiaomi IMILAB V1
IMILAB V1 działający w ekosystemie Xiaomi to kolejny robot, który przeszedł testy w naszej redakcji. Sprzęt zasilany akumulatorem o pojemności 5200 mAh jest w stanie pracować samodzielnie od 100 do 250 minut, w zależności od wybranego trybu wydajności pracy. Czas ładowania od zera do pełna sięga maksymalnie 6 godzin, ale robot doładowuje się każdorazowo po powrocie do stacji dokującej. Urządzenie jest niemal całkowicie bezobsługowe.
Maksymalne ciśnienie ssania w przypadku IMILAB V1 wynosi 2700 Pa. To dostatecznie dużo, by sprzęt skutecznie usuwał nieczystości z podłóg i dywanów. Efektywność odkurzania maksymalizuje technologia automatycznego rozpoznawania różnych nawierzchni. Robot po wjechaniu na dywan przestanie mopować, a gdy znajdzie się na powierzchni z dłuższym włosiem, zwiększy siłę ssania. Wbudowany pojemnik na kurz ma pojemność 300 ml, a robot opróżnia go samodzielnie przy każdym powrocie dostacji bazowej, z którą zintegrowano kosz na brud o pojemności aż 3 litrów. Mało który robot sprzątający to potrafi.
Jak przystało na wysokiej klasy robota sprzątającego, IMILAB V1 oferuje również funkcję mopowania – po stronie użytkownika leży napełnienie pojemnika na wodę mieszczącego 250 ml cieczy.
Ile kosztuje IMILAB V1? Urządzenie znajdziecie na AliExpress, a cena po odebraniu kuponów zniżkowych wynosi ok. 1720 zł. Oferta obejmuje dostawę z Polski oraz 2-letnią gwarancję producenta.
Dreame Bot Z10 Pro
Najnowszy robot sprzątający od marki Dreame kojarzonej głównie z odkurzaczami pionowymi.
Dreame Bot Z10 Pro to zaawansowany robot ze stacją dokującą połączoną z 4 litrowym pojemnikiem na kurz. Jak podaje producent, worek jest w stanie pomieścić do ponad dwóch miesięcy kurzu i zabrudzeń bez konieczności wymiany na nowy.
Z10 Pro korzysta ze zmodernizowanego systemu LiDAR by zbudować szczegółowe mapy pomieszczeń. Robot jest w stanie automatycznie rozpoznawać obiekty, takie jak meble czy kable i inteligentnie je unikać. Z10 Pro zidentyfikuje także dywany i odpowiednio dostosuje moc ssania by je dokładnie wyczyścić. Bateria o pojemności 5200 mAh zapewnia do 2,5 godziny pracy. Mocny silnik o mocy 600W podczas pracy emituje 80dB hałasu.
Robot ma także funkcję mopowania – wyposażono go w 150 ml zbiornik na wodę. Urządzenie obsługuje 3 poziomy przepływu wody i rozpyla ją odpowiednio by uniknąć wycieków i nadmiernego zwilżenia podłogi.
Robot sprzątający Dreame Bot Z10 Pro kosztuje aktualnie ok. 2160 zł. Oferta obejmuje dostawę z Polski, a producent zapewnia 24-miesięczną gwarancję.
Lydsto R1
Lydsto R1 to kolejny, a zarazem przystępny cenowo robot sprzątający, który sam się opróżnia.
W skład zestawu Lydsto R1 wchodzi nie tylko robot sprzątający, ale także stacja bazowa, pełniąca dwojaką funkcję. Występuje ona w roli ładowarki oraz kosza na śmieci. Gdy robot zakończy proces odkurzania i wróci do „bazy”, stacja dokująca automatycznie zacznie wysysać odpady z pojemnika odkurzacza, transportując je do szczelnego worka o pojemności aż 3 litrów, za pośrednictwem rury o długości 43 centymetrów. Stację wyposażono w silnik o prędkości obrotowej 50000 obr./min., który zapewnia mu siłę ssania na poziomie 30 kPa.
Lydsto R1 zasysa powietrze z siłą 2,7 kPa, co pozwala mu skutecznie zbierać z podłóg i dywanów mikrocząsteczki kurzu, włosy, okruchy i wszelkie inne zanieczyszczenia. Sprzęt dysponuje sterowanym elektronicznie zbiornikiem na wodę. To użytkownik decyduje jak dużo wody z pojemnika ma zużywać robot, uzależniając to od mopowanej powierzchni. Woda jest ponoć równomiernie rozprowadzana, bez pozostawiania zacieków. Warto wspomnieć o funkcji rozpoznawania dywanu – gdy Lydsto R1 wykryje, że znajduje się na jego powierzchni, odetnie natrysk wody i przejdzie w tryb odkurzania dywanów.
W przeciwieństwie do tańszych konstrukcji, Lydsto R1 otrzymał precyzyjny radarowy czujnik laserowy LDS, z autonomicznym algorytmem pozycjonowania i zintegrowaną nawigacją Lysmart V5, globalnym planowaniem i mapą budowaną na przestrzeni każdej milisekundy przejazdu.
Lydsto R1 ma baterię o pojemności 5200 mAh, zapewniającą nawet 150 minut pracy, w zależności od wybranego trybu działania.
Cena Lydsto R1 nie jest wygórowana – odkurzacz kupicie za ok. 1750 zł na AliExpress. Oferta obejmuje dostawę z Polski.