Dla porównania, ubiegłoroczny Samsung Galaxy A5 (2017) został wyceniony w dniu premiery na 1799 złotych. W naszym kraju za jego następcę, czyli model A8 (2018) trzeba będzie zapłacić już o wiele więcej – cena została bowiem ustalona na pułapie 1999 złotych. W tej kwocie da się znaleźć dużo lepsze urządzenia: chociażby Samsunga Galaxy S7 czy też LG G6, które są przecież flagowcami.
Oczywiście cena tego smartfona zapewne będzie spadała z miesiąca na miesiąc, jednak nie spodziewałbym się zbyt szybkiej obniżki. Jeśli więc jesteście na kupnie smartfona i czekaliście na nową propozycję ze średniej półki od Samsunga, to moim zdaniem lepiej dać sobie spokój i zainteresować się starszymi flagowcami.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie model Galaxy A8 (2018) trafi do sklepów na terenie naszego kraju.
Źródło: gsmManiaK