Wyświetlacze OLED są dziś dostępne dla klientów, jednak ich cena doskonale odstrasza konsumentów. Oprócz tego, technologia „dla cywilów” bywa wadliwa: prąd potrzebny do włączenia OLED pali tranzystory i niszczy najczęściej używane piksele. Warto dodać, że wyświetlacze są wykonane ze szkła, co oznacza, że nie jest to materiał odporny na upadek i nie jest dość elastyczny.
Kiedy producenci przezwyciężą te niedogodności, a koszt elastycznych wyświetlaczy zacznie spadać, mogą być wykorzystywane w miejscach, w których wyświetlacza do tej pory nie było. Na krzesłach na stadionie: do wyświetlania powtórek, reklam i informacji, na ręku – jako zaawansowany technologicznie zegarek, który pokazuje prognozę pogody, na ubraniu czy polu bitwy.
Z pewnością upłynie jeszcze sporo czasu zanim elastyczne wyświetlacze OLED trafią na rynek, ale powszechnie wiadomo, że wiele wynalazków miało swój początek w armii. Warto wspomnieć choćby o medium, którego używamy właśnie w tej chwili…
Źródło: Neowin.net