Najnowsza propozycja dyrektywy zakłada użycie USB-C, który stanie się standardowym portem dla wszystkich smartfonów, tabletów, aparatów fotograficznych, słuchawek, głośników i przenośnych konsol do gier wideo. To dobre wieści, a w zasadzie nic zaskakującego. Większość elektroniki sprzedawanej obecnie posiada port ładowania USB-C z wyjątkiem iPhone’ów. Apple uparcie tkwi przy swoim standardzie Lightning nawet w najnowszych iPhone’ach 13, z to w tabletach stosuje już USB-C. Gdzie tu logika?
Ładowarki mogą na dobre zniknąć z pudełek smartfonów
Komisja Europejska ma też bardziej radyklany pomysł, który może bezpośrednio uderzyć w większość konsumentów. Chodzi o oddzielenie sprzedaży ładowarek od sprzedaży urządzeń elektronicznych. Według urzędników, zmniejszy ślad środowiskowy związany z produkcją i utylizacją ładowarek, wspierając tym samym ekologiczne i cyfrowe przemiany.
Z jednej strony jest to słuszna idea, bowiem prawie w każdym domu znajdziemy co najmniej kilka ładowarek. Tylko co ze sprzętem z dedykowanymi szybkimi ładowarkami? Tutaj pojawia się problem. Producenci prześcigają się obecnie na szybkość ładowania smartfonów, ale te osiągają najlepsze wyniki właśnie z dedykowanymi ładowarkami. Przykładowo mojego służbowego OnePlusa 9 Pro naładuję fabryczną ładowarką 65W w mniej niż 40 minut, ale już ładowarka Huawei o mocy 66W nie jest w stanie ładować tego smartfona tak szybko.
Finalnie, użytkownicy chcący korzystać z najnowszej technologii, będą musieli dopłacać do ładowarek, bo tych nie będzie w zestawie.
– Konsumenci będą mogli kupić nowe urządzenie elektroniczne bez nowej ładowarki. Ograniczy to liczbę kupowanych niepotrzebnych lub niewykorzystywanych ładowarek. Szacuje się, że ograniczenie produkcji i utylizacji nowych ładowarek zmniejszy ilość odpadów elektronicznych o prawie tysiąc ton rocznie. – czytamy w oficjalnym komunikacie KE.
Wspólnym portem będzie USB-C
Komisja proponuje zharmonizowany port ładowania urządzeń elektronicznych. Wspólnym portem będzie USB-C. Urzędnicy chcą też zharmonizowana technologia szybkiego ładowania, które pomoże zapobiec nieuzasadnionemu ograniczaniu prędkości ładowania przez różnych producentów i zapewni taką samą prędkość ładowania przy użyciu dowolnej kompatybilnej ładowarki do urządzenia.
Wniosek dotyczący zmienionej dyrektywy w sprawie urządzeń radiowych będzie musiał teraz zostać przyjęty przez Parlament Europejski i Radę w drodze zwykłej procedury ustawodawczej (współdecyzja). 24-miesięczny okres przejściowy od dnia jej przyjęcia ma zapewnić branży wystarczająco dużo czasu na dostosowanie się przed rozpoczęciem stosowania.