Unia Europejska sprawi, że smartfony naprawisz szybciej i taniej

Piotr MalinowskiSkomentuj
Unia Europejska sprawi, że smartfony naprawisz szybciej i taniej

Udało się osiągnąć wstępne porozumienie odnośnie do „dyrektywy o prawie do naprawy”. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to konsumenci otrzymają szereg narzędzi umożliwiających im łatwiejsze i tańsze zreperowanie zepsutych sprzętów. Producenci natomiast zostaną objęci dodatkowymi obowiązkami i dodawaniem do urządzeń specjalnych formularzy informacyjnych. Na wprowadzenie przepisów niestety jeszcze trochę poczekamy. Warto jednak przyjrzeć się im nieco bliżej.

Smartfony staną się łatwiejsze w naprawie

Okej, co dokładnie uzgodniono? Mówimy o wstępnym porozumieniu Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które utrzymuje istotne prawo konsumenckie. Chodzi rzecz jasna o posiadanie wyboru między naprawą a wymianą w przypadku zepsutych lub wadliwych towarów. Poza tym mamy do czynienia z wprowadzeniem szeregu ulepszeń pod kątem zakresu stosowania dyrektywy, istnienia obowiązku naprawy czy treści formularza informacyjnego dostarczanego klientom.

Dyrektywa ma zaoferować konsumentom szereg ważnych narzędzi. Rada Europejska wymienia cztery istotne elementy. Pierwszą rzeczą jest „prawo do żądania, by producent naprawił produkty”. Warto jednak zaznaczyć, iż pod uwagę brane są wyłącznie urządzenia, które z technicznego punktu widzenia nadają się do naprawy. To ważna wiadomość motywująca do zreperowania np. pralki bez konieczności wydawania pieniędzy na zupełnie nową.

Źródło: unsplash.com (@juvnsky)

Kolejna kwestia to „europejski formularz informacji o naprawie”, który serwisy naprawcze będą mogły udostępniać klientom. Informacje tam zawarte pomogą w dowiedzeniu się więcej na temat warunków naprawy, czasu zakończenia prac, ceny czy produktów zamiennych. Oprócz tego należy wspomnieć o „europejskiej internetowej platformie naprawczej” mającej docelowo ułatwić kontakt między użytkownikiem końcowym a serwisami naprawczymi. Istotnym elementem jest również przedłużenie o 12 miesięcy okresu odpowiedzialności sprzedawcy po naprawie.

Na producentach będzie ciążyć sporo obowiązków

Jeśli zaś chodzi o zakres stosowania przepisów, to porozumienie ograniczone jest do produktów, co do których „prawo UE przewiduje wymogi dotyczące możliwości naprawy”. Mowa tu głównie o przedmiotach AGD pokroju pralek, zmywarek, lodówek, chłodziarek czy odkurzaczy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłości wykaz urządzeń zostanie rozszerzony o kolejne pozycje. To jednak nie wszystko, co czeka producentów.

Bardzo wyraźnie podkreślany jest obowiązek „podawania na swoich stronach internetowych informacji o częściach zamiennych” oraz „udostępniania ich wszystkim podmiotom w sektorze napraw za rozsądną cenę”. Serwisy natomiast bez przeszkód będą mogły korzystać z używanych części zamiennych lub takich wydrukowanych za pośrednictwem drukarek 3D. To bardzo dobra wiadomość dla przeciętnych konsumentów.

Następnym krokiem jest zatwierdzenie porozumienia i jego formalne przyjęcie przez Radę Europejską i Parlament Europejski. Potem doczekamy się wejścia na drogę legislacyjną. Pozostaje być dobrej myśli.

Źródło: Rada Unii Europejskiej / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@prmedia)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.