Znajomy wygląd i solidna specyfikacja
Wszystko wskazuje na to, że seria A, podobnie jak S, nie doczeka się w tym roku rewolucji stylistycznej. A53 5G będzie bardzo podobny do swojego poprzednika, wyróżniać go będą tylko detale. Najważniejsze jest jednak to, co znajdziemy “pod maską”. A tam zagościć ma jeden z najnowszych układów Exynos (najpewniej model 1200) z modułem 5G, 6/8 GB pamięci RAM i 256 GB na dane.
Wyświetlacz smartfona będzie miał przekątną 6,5 cala, rozdzielczość Full HD+, zostanie wykonany w technologii AMOLED, a jego maksymalna częstotliwość odświeżania to 120 Hz. Czytnik linii papilarnych zostanie ulokowany pod powierzchnią panelu. Jeśli chodzi o zdjęcia, poczwórny aparat będzie miał następującą konfigurację: 64 MP + 12 MP + 5 MP + 5 MP, a z przodu zostanie umieszczona 16-megapikselowa kamerka do selfie.
Jeden element może rozczarować
Galaxy A53 będzie mógł pochwalić się także całkiem pokaźnym akumulatorem. Ogniwo ma mieć pojemność 5000 mAh, co powinno być w zupełności wystarczające, jak na potrzeby urządzenia. To, co może jednak rozczarować, to moc ładowarki dołączonej do zestawu i idący za nią długi czas ładowania. Akcesorium ma mieć moc zaledwie 15 W.
Co istotne, smartfon będzie obsługiwał nieco szybsze ładowanie o mocy 25 W, jednak aby móc się nim cieszyć, będzie trzeba dokupić osobny zasilacz.
Źródło: Phonearena / fot. tyt. OnLeaks / Digit.in