Jednym z urządzeń, na które lepiej uważać, jest zaprezentowany niedawno Galaxy Z Fold 3. Przedstawiciele Samsunga zdradzili portalowi The Verge, ile serwis producenta będzie naliczał za wymianę panelu i jak można było się spodziewać, taka usługa kosztuje majątek. Jeśli stłuczemy ekran, a więc jego naprawy nie będzie obejmowała gwarancja, będziemy musieli zapłacić 479 dolarów, czyli w przeliczeniu prawie 1900 złotych. Mowa oczywiście o wewnętrznym elastycznym wyświetlaczu. Ten mniejszy, zewnętrzny kosztuje 149 dolarów, czyli około 600 złotych.
W przypadku tańszego modelu Galaxy Z Flip 3, wymiana kosztuje 369 dolarów za wewnętrzny ekran (około 1450 zł) i 99 dolarów za zewnętrzny (około 400 zł).
Wciąż mogło być gorzej
Trzeba przyznać, że wymiana ekranu w nowych flagowcach Samsunga jest naprawdę droga, a polskie ceny będą najpewniej jeszcze wyższe, niż podałem w przeliczeniu. Warty zaznaczenia jest jednak fakt, że jest nieco lepiej, niż w modelach sprzed roku, czyli Galaxy Z Fold 2 i Z Flip 5G. W przypadku tego pierwszego, w oficjalnym polskim serwisie trzeba zapłacić aż 2699 złotych za wymianę ekranu wewnętrznego i 629 złotych za zewnętrzny. Bazowe ceny w dolarach wynosiły kolejno 549 i 139 dolarów.
Warto przy okazji porównać te kwoty do cen serwisu “normalnych” smartfonów, z konwencjonalnym ekranem. Znów, powołując się na informacje z oficjalnej strony Samsunga, za wymianę panelu na przykład w Galaxy S21 zapłacimy 929 złotych, a w Note 20 – 829 złotych.
Jeśli chodzi o smartfony Apple, za wymianę ekranu iPhone’a 12 Pro Max w serwisie firmy trzeba dać 1549 zł, a za model 12 – 1309 złotych.