Lekka i wytrzymała konstrukcja
Zobacz również: Jabra Elite 75t z bezprzewodowym ładowaniem i muzyką
W czasie przerwy zamiast zdejmować słuchawki, można przekręcić nauszniki / foto. HyperX
Dźwięk wydobywa się z dwóch 50 milimetrowych przetworników opartych o magnesy neodymowe i bazowo zapewnia kanały stereo. Jednak oprogramowanie Ngenuity potrafi wyciągnąć z nich wrażenia wirtualnego dźwięku przestrzennego 7.1. Takie ustawienie polepsza odczucia wychwytywania kierunkowości docierających do nas dźwięków. A te mogą mieścić się w przedziale od 18 do 23 kHz. Regulacja głośności może być prowadzona wprost z obudowy muszli.
Mikrofon z błyskawicznym wyciszaniem
HyperX Cloud Stinger S da się podpiąć przez adapter USB i uzyskać symulację 7.1, ale też bezpośrednio wtykiem audio minijack 3,5 mm (wtedy ich impedancja wynosi 32 omy). Ciekawą opcją jest podnoszenie mikrofonu, które od razu wycisza go w pionowej pozycji. Nie trzeba dodatkowo naciskać żadnego guzika czy zmieniać ustawień w systemie. Sam moduł pojemnościowego mikrofonu ma kierunkową charakterystykę i zapewnia tłumienie szumów otoczenia.
Gamingowe słuchawki HyperX Cloud Stinger S można zamawiać chociażby na witrynie producenta, choć ten zastrzega możliwość ewentualnych opóźnień w przesyłkach z powodu problemów wywołanych pandemią koronawirusa. Sugerowana cena podana przez Kingston HyperX wynosi 299 złotych.
Zobacz również: Sennheiser CX 400BT. Bezprzewodowe słuchawki premium renomowanej niemieckiej firmy
Źródło i foto: Kingston HyperX