Wszystko co już wiemy o Nothing Phone (2a) – wygląd, specyfikacja i nie tylko

Anna BorzęckaSkomentuj
Wszystko co już wiemy o Nothing Phone (2a) – wygląd, specyfikacja i nie tylko

Od swojego debiutu w 2020 roku firma Nothing wprowadziła do sprzedaży dwa smartfony – Nothing Phone (1) i Nothing Phone (2). Wkrótce jej portfolio poszerzy się jednak o trzeci smartfon – Nothing Phone (2a), który ma być przystępniejszy cenowo niż jego flagowy poprzednik. Ale co ten telefon zaoferuje? Oto wszystko, co już wiemy na jego temat.

Design

Wycieki wskazują na to, że tak jak inne smartfony Nothing, Nothing Phone (2a) zostanie wyposażony w przezroczysty tylny panel. Pod nim znajdzie się jednak wyraźnie mniej pasków LED niż w Nithing Phone (2).

Jako że nowy model nie będzie obsługiwał ładowania bezprzewodowego, charakterystyczny okrąg wskazujący na lokalizację cewki bezprzewodowej ładowarki nie znajdzie się na środku tylnego panelu, a w jego górnej części, gdzie będzie otaczał umieszczoną centralnie wyspę aparatów. Nothing Phone (2a) ma też zawierać płaskie ramki, zaokrąglone krawędzie i płaski ekran.

Wyświetlacz

Podobnie jak Nithing Phone (1) i Nithing Phone (2), Nithing Phone (2a) ma otrzymać 6,7-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości Full HD+ oraz częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Tym razem podobno nie będzie to jednak panel LTPO. W górnej części ekranu zobaczymy rzecz jasna wcięcie dla przedniego aparatu.

Nothing Phone (2a) – wydajność

Carl Pei, założyciel Nothing, potwierdził już, że Nothing Phone (2a) otrzyma procesor MediaTek Dimensity 7200 Pro. Mowa o układzie zaprojektowanym specjalnie na potrzeby firmy Nothing, a ma on oferować 18-procentowy skok wydajnościowy względem procesora Qualcomm Snapdragon 778G+ z Nothing Phone (1) i być o 16 procent bardziej energooszczędny. MediaTek Dimensity 7200 Pro ma być procesorem powstałym w procesie 4nm TSMC (2. generacji), dysponującym 2 rdzeniami Arm Cortex-A715 o taktowaniu 2,8 GHz i 6 rdzeniami Arm Cortex-A510.

Jeśli chodzi o wersje pamięciowe, to Nothing najpewniej będzie oferował w tym modelu standardowo 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci na dane. Być może jednak otrzyma on też wersję 8/128 GB.

Oprogramowanie

Możemy spodziewać się, że Nothing Phone (2a) zadebiutuje wraz z systemem Android 14 na pokładzie, z nakładką Nothing OS 2.5. Nakładka ta jest obecnie dostępna na smartfonie Nothing Phone (2) i względem swojej wcześniejszej wersji oferuje szersze opcje personalizacji, pewne zmiany w interfejsie i nie tylko. Producent zapewne zagwarantuje w przypadku Nothing Phone (2a) trzy lata aktualizacji oprogramowania i cztery lata poprawek bezpieczeństwa.

Nothing Phone (2a) – możliwości fotograficzne

Jak widać na grafikach, które wyciekły do sieci, Nothing Phone (2a) ma wykorzystywać podwójny zestaw aparatów z tyłu. Ale jakie sensory ten zestaw będzie skrywał? Podejrzewa się, że jego jednostką główną będzie sensor Samsung ISOCELL S5KGN9 o rozdzielczości 50 MP (taki jak w Motoroli moto G84). Towarzyszyć mu będzie kolejny sensor 50 MP, ale tym razem Samsung ISOCELL S5KJN1 z obiektywem ultraszerokokątnym. Z przodu smartfon ma się zaś znaleźć sensor o rozdzielczości 32 MP.

Bateria

Jak już wspomniałam, Nothing Phone (2a) najwyraźniej nie będzie obsługiwał ładowania bezprzewodowego. Przewodowo będziemy go mogli natomiast ładować maksymalnie z mocą 45 W. O ile Nothing Phone (2) dysponuje baterią o pojemności 4700 mAh, być może w nowszym modelu znajdzie się bateria większa, o pojemności nawet 5000 mAh.

Nothing Phone (2a) – data premiery i cena

Nothing poinformował, że wydarzenie, podczas którego Nothing Phone (2a) zostanie zaprezentowany, odbędzie się 5 marca. Wycieki sugerują, że smartfon będzie kosztował w Europie 349 Euro, co przekłada się bezpośrednio na około 1510 złotych.

Nothing Phone (2a) zapowiada się na ciekawy smartfon ze średniej półki cenowej. Warto jednak pamiętać, ze większość powyższych danych pochodzi z nieoficjalnych źródeł. Dopiero przekonamy się, co ten telefon zaoferuje w rzeczywistości.

fot. tyt. OnLeaks/SmartPrix

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.