Model Tab S7, choć w niektórych aspektach oczywiście jest podobny do iPada Pro, wyróżnia się podłużnym kształtem wyspy aparatów i charakterystyczną listwą, będącą jednocześnie miejscem do ładowania rysika S Pen. Dzięki materiałom udostępnionym przez stronę Zouton i leakstera o pseudonimie OnLeaks, wiemy już, że kolejna generacja linii Tab S będzie kontynuowała tę stylistykę.
S8 jest widoczny na zdjęciach z każdej strony i od razu widać, że będzie to urządzenie niewiele różniące się od poprzednika. Mamy kanciaste wykończenie, stosunkowo cienkie ramki i wspomnianą wyżej listwę, będącą przedłużeniem wyspy aparatów. Obudowa będzie oczywiście wykonana z aluminium.
Dużą rolę odegra cena
Czym może zaskoczyć Tab S8? Samsung z pewnością wie, że konkurowanie z uzbrojonym w mocarny chip M1 iPadem Pro na polu wydajności, czy ze świetnym iPadOS, jeśli chodzi software, jest pieknielnie trudne. Bardzo możliwe więc, że Koreańczycy postawią na bardziej przystępną cenę, która zachęci nieco mniej wymagających użytkowników, mających opory przed wydaniem 4000 złotych na tablet. Według źródła, Tab S8 zostanie wyceniony na 842 dolary, czyli nieco ponad 3300 złotych.
Jednocześnie, Tab S8 nie będzie miał się oczywiście czego wstydzić, jeśli chodzi o specyfikację. Pierwsze przecieki mówią, że urządzenie będzie wyposażone w najnowszy procesor Snapdragon 898, lub 888, jeśli Samsung zdecyduje się na wcześniejszą premierę. Wyświetlacz ma mieć przekątną 11 cali, rozdzielczość 2560 na 1600 pikseli, a akumulator będzie można ładować z mocą 45 W. Sprzęt zadebiutuje z Androidem 11 i najnowszą wersją nakładki One UI.
Źródło: Zouton / OnLeaks / fot. tyt. Zouton / OnLeaks