Samsung rozpoczął już pracę nad smartfonem Galaxy S10 i tego flagowca zobaczymy zapewne podczas targów MWC w Barcelonie na początku przyszłego roku. Oprócz topowej specyfikacji, Galaxy S10 może stworzyć swego rodzaju rewolucję, która będzie oparta bezpośrednio o ekran urządzenia. O co dokładnie chodzi?
Po raz kolejny koreańskie media donoszą, iż Samsung Galaxy S10 będzie posiadał skaner linii papilarnych umieszczony bezpośrednio w ekranie. To jeszcze nic: skaner zaimplementowany przez Koreańczyków będzie także w stanie mierzyć ciśnienie użytkownika, przepływ krwi oraz inne funkcje zdrowotne. Rejestrowanie tego typu danych ma przełożyć się na bogatą analizę oraz w przyszłości zapobiec pewnym chorobom lub schorzeniom.
Samsung już od czasu Galaxy S8 miał rozmawiać z Qualcommem o wspomnianej wyżej technologii i testować rozwiązania, które zadziałają najlepiej dla wszystkich użytkowników. Obecnie tylko kilku producentów zdecydowało się na umieszczenie czytników linii papilarnych pod ekranem smartfona. Żaden z nich nie był jednak tak zaawansowany jakim możliwe, że będzie mógł pochwalić się Galaxy S10.
Do premiery smartfona zostało jeszcze trochę czasu, tak więc na przestrzeni najbliższych miesięcy zobaczymy zapewne pierwsze prototypy oraz przede wszystkim dowiemy się więcej na temat skanera, który zostanie wybrany przez Samsunga.
Źródło: PhoneArena